Trwa ładowanie...
03-11-2004 11:25

"Artykuł Urbana nie spowodował skutków uzasadniających oskarżenie"

Artykuł redaktora naczelnego "Nie" Jerzego
Urbana z 2002 r., w związku z którym prokuratura zarzuca mu
znieważenie papieża Jana Pawła II, nie spowodował skutków, które
uzasadniałyby, znalezienie się redaktora na ławie oskarżonych -
uważa prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy RP Jerzy Domański.

"Artykuł Urbana nie spowodował skutków uzasadniających oskarżenie"Źródło: PAP
d1ur7d3
d1ur7d3

Domański był jako świadek przesłuchiwany w procesie Urbana za znieważenie papieża, toczącym się przed warszawskim sądem okręgowym. Sąd przesłuchał także przewodniczącą Rady Etyki Mediów Magdalenę Bajer, która wraz z sześcioma innymi członkami Rady złożyła w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury, oraz Tomasza Regę z Forum Młodych PiS (które także złożyło doniesienie). Kolejna rozprawa odbędzie się 8 grudnia.

Prokuratura oskarżyła Urbana o znieważenie Jana Pawła II jako głowy państwa.

Domański podkreślił w środę, że "Nie" jest pismem o charakterze satyrycznym i w ten sposób jest też odbierane. Powołując się na zapisy Konwencji o Ochronie Praw Człowieka, powiedział też, że nawet do tekstów, publikacji, które szokują, odnosi się zasada wolności wypowiedzi. Przypomniał, że protest w sprawie oskarżenia Urbana złożył na ręce prezydenta Międzynarodowy Instytut Prasy.

Domański zaznaczył, że poglądy Rady Etyki Mediów w czasie, gdy złożono zawiadomienie do prokuratury (11 września 2002 r.), nie reprezentowały opinii całego środowiska dziennikarskiego. Rada była wyraźnie zdominowana przez dziennikarzy związanych ze środowiskami katolickimi i prawicowymi - powiedział. Przyznał jednak, że artykuły tego typu (jak "Obwoźne sado-maso" Urbana) można oceniać w kategoriach prowokacji.

d1ur7d3

Tymczasem przewodnicząca Rady Etyki Mediów Bajer podkreśliła, że wraz z sześcioma innymi członkami zdecydowała się zawiadomić prokuraturę, ponieważ artykuł Urbana obraził jeden z największych autorytetów dla polskiego społeczeństwa, a zarazem głowę obcego państwa oraz starszego, schorowanego człowieka.

Nie było pierwsze ani jedyne takie doniesienie. Było ich około 100. To wskazuje na to, jak bardzo to poruszyło i jednostki, i rozmaite instytucje, które składały zawiadomienia - powiedziała Bajer - Uważaliśmy, że jakaś kara może powstrzyma autorów podobnych publikacji.

Także Tomasz Rega podkreślił, że zdecydował się na skierowanie do prokuratury zawiadomienia o przestępstwie, ponieważ felieton opublikowany w "Nie" uraził jego uczucia.

Sam Urban oświadczył, że niemal zawsze publikowane przez niego teksty są prowokacją myślową. Uważam, że nie ma po co zabierać głosu, jeśli mam wyrazić opinie potoczne - powiedział. Dodał, że prowokacja jest jego sposobem na zwrócenie uwagi czytelników na pewne sprawy.

d1ur7d3

Wszyscy są pełni zachwytu, chciałem więc wyrazić inną opinię - powiedział Urban.

Podkreślił, że doniesienie Rady Etyki Mediów jest wynikiem jej niechęci do "Nie". Już wcześniej ją zademonstrowali, wydając taką ogólną opinię, że tygodnik "Nie" im się nie podoba. Poza tym, razi ich krytyka papieża - powiedział. Jego zdaniem, Rada nie rozumie swojej roli. Oni mają zajmować się rzeczami związanymi ze stanowieniem norm etycznych, a nie cenzurowaniem tekstów - podkreślił Urban.

d1ur7d3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ur7d3
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj