Aresztowano Piotra B., oskarżonego ws. upadłości Banku Staropolskiego
Stołeczny sąd aresztował na trzy
miesiące poznańskiego biznesmena Piotra B., podejrzanego o
wystawienie podrobionych weksli - za co grozi do 25 lat więzienia - poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie sędzia
Wojciech Małek.
09.12.2005 | aktual.: 09.12.2005 15:45
O aresztowanie Piotra B., zatrzymanego przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, wniosła Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Sąd uznał, że wina Piotra B. jest "uprawdopodobniona". Ponadto stosując areszt sąd powołał się na grożącą mu wysoką karę oraz obawę utrudniania przezeń postępowania.
Małek ujawnił, że podejrzanemu postawiono zarzut z art. 310 par. 1 kodeksu karnego. Stanowi on: "Kto podrabia albo przerabia polski albo obcy pieniądz, inny środek płatniczy albo dokument uprawniający do otrzymania sumy pieniężnej albo zawierający obowiązek wypłaty kapitału, odsetek, udziału w zyskach albo stwierdzenie uczestnictwa w spółce lub z pieniędzy, innego środka płatniczego albo z takiego dokumentu usuwa oznakę umorzenia, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5 albo karze 25 lat pozbawienia wolności".
Sędzia odmówił podania szczegółów,, odsyłając do prokuratury. Ta jednak nie informuje o sprawie, podobnie jak ABW.
Poznańskiego biznesmena funkcjonariusze ABW zatrzymali prawdopodobnie w środę w Poznaniu w związku z fałszerstwem weksli - poinformowały się w czwartek nieoficjalnie źródła zbliżone do ABW i Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Rzeczniczka ABW Magdalena Stańczyk nie chciała rozmawiać w tej sprawie.
Piotr B. jest głównym oskarżonym w procesie 10 osób związanych z władzami Banku Staropolskiego, obwinionych o doprowadzenie do upadku tego banku. Odpowiadał przed sądem z wolnej stopy. Po tym, jak niedawno nieznani sprawcy postrzelili go, stawiał się w sądzie w asyście policyjnej ochrony.
Według aktu oskarżenia, Piotr B., jako przewodniczący rady nadzorczej banku, miał wydawać polecenia, w wyniku których pozostali oskarżeni m.in. doprowadzili do przelania na konta jednego z ukraińskich banków ponad 600 mln zł - większość tych pieniędzy pochodziła z przyjętych za pośrednictwem współpracującego z Bankiem Staropolskim Invest Banku lokat na zakup samochodów.
Sąd Okręgowy w Poznaniu ogłosił upadłość Banku Staropolskiego 11 lutego 2000 r., niespełna miesiąc po zawieszeniu jego działalności przez Komisję Nadzoru Bankowego. Bank Staropolski miał, według stanu na 12 stycznia 2000 r., lukę w bilansie w wysokości 473,76 mln zł. Upadłość nastąpiła na mocy prawa bankowego.