Trwa ładowanie...
d3zvxan
30-11-2007 16:00

Aresztowano bossa mafii, gdy oglądał film o Cosa Nostra

Jeden z bossów sycylijskiej mafii został
aresztowany w okolicach Palermo, gdy siedział
przed telewizorem i oglądał serial o najsłynniejszym szefie Cosa
Nostra.

d3zvxan
d3zvxan

To, jak się podkreśla, nieoczekiwany finał trwającej od wielu dni dyskusji na temat serialu, którego emisję usiłował zablokować minister sprawiedliwości Clemente Mastella.

Michele Catalano, boss mafii w dzielnicy Zen w Palermo, oglądał krwawą historię bossa bossów Salvatore Toto Riiny w domu swojej narzeczonej, gdzie ukrywał się, odkąd przed kilkoma tygodniami udało mu się zbiec w czasie policyjnej obławy. Wtedy zatrzymany został dotychczasowy szef Cosa Nostra Salvatore Lo Piccolo. Poszukiwany od dawna 48-letni Catalano był tak pochłonięty serialem, że nie zauważył wpadających do domu policjantów. Nie próbował uciekać, zaskoczony pozwolił się zakuć w kajdanki.

Przed kilkoma dniami we Włoszech rozgorzała dyskusja na temat żądań przerwania emisji kolejnych odcinków serialu "Capo dei capi", nadawanego w stacji Canale 5 telewizji Silvio Berlusconiego. Jednym z argumentów przeciwników filmu, wśród nich włoskiego ministra sprawiedliwości, było to, że ich zdaniem rezultatem serialu jest wykreowanie mafiosów na bohaterów. Poza tym według ministra Clemente Mastelli brakuje w filmie "aspektu edukacyjnego".

Z tą opinią nie zgodził się stanowczo producent Pietro Valsecchi. Przeciwko zdejmowaniu filmu zaprotestowały też społeczne stowarzyszenia przeciwników mafii, które przypomniały, że nie ma nic gorszego, niż zmowa milczenia wokół niej. A byłoby nią - ich zdaniem - przerwanie emisji.

Ostatecznie film jest dalej emitowany, a po czwartkowym sukcesie najwięcej powodów do satysfakcji z tej decyzji ma policja. (js)

d3zvxan
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3zvxan
Więcej tematów