Aresztowano 10 Serbów w związku z masakrą w Srebrenicy
Chorwacka policja aresztowała 10 Serbów, obywateli Chorwacji, podejrzanych o to, że jako członkowie paramilitarnej jednostki "Skorpiony" brali udział
w masakrze Bośniaków w Srebrenicy w 1995 roku.
17.06.2005 | aktual.: 17.06.2005 21:25
Najpierw na początku tygodnia zatrzymano 52-letniego Slobodana Davidovicia, którego rozpoznano na wyemitowanym w telewizji filmie wideo z egzekucji kilku młodych muzułmańskich cywilów, zastrzelonych przez "Skorpiony".
Kolejnych mężczyzn aresztowano także jako podejrzanych o przynależność do "Skorpionów" i udział w zbrodniach wojennych - powiedział Miroslav Janić, rzecznik policji z rejonu Vukovaru we wschodniej Chorwacji (Slawonia), gdzie dokonano aresztowań.
W domach zatrzymanych policja znalazła całe skrzynie nielegalnej broni i mundury wojskowe.
Akcję przeprowadzono po wymianie informacji z prokuraturą Serbii i Czarnogóry, natychmiast po pojawieniu się w prasie chorwackiej sugestii, że w Slawonii żyje co najmniej 10 "Skorpionów".
Pierwszych sześciu członków tej jednostki zostało aresztowanych w Serbii po emisji filmu z egzekucji Bośniaków. Film ten wstrząsnął serbską opinią publiczną, gdyż obalił wiarę, że Serbowie byli jedynie ofiarami zbrodni wojennych.
Serbski sąd potwierdził w piątek wyrok 20 lat więzienia na innego członka "Skorpionów" Saszę Cvjetana, który został skazany w 2004 roku za udział w zamordowaniu 14 albańskich cywilów, w większości kobiet i dzieci, w kosowskim Podujevie w marcu 1999 roku. Proces, uważany za sprawdzian, czy serbski wymiar sprawiedliwości poradzi sobie ze sprawami o zbrodnie wojenne, został powtórzony z powodu błędów proceduralnych.
Ochotnicza jednostka "Skorpionów+ walczyła w wojnie w Chorwacji w 1991 roku, później uczestniczyła też w walkach w Bośni (1992-95) i w Kosowie (1998-99). Według prokuratury międzynarodowego trybunału ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii, podlegała MSW Serbii.