PolskaAreszt dla matki i opiekuna skatowanego Bartka

Areszt dla matki i opiekuna skatowanego Bartka

Kamiennogórski sąd aresztował na trzy miesiące matkę i opiekuna 3,5 letniego Bratka, który brutalnie pobity zmarł w niedzielę nad ranem.

20.05.2008 | aktual.: 21.05.2008 10:14

36-letniej Iwonie K. grozi do 10 lat więzienia, zaś 29-letniemu Mariuszowi V. - do 12 lat. Żadne z podejrzanych nie przyznaje się do zarzutów. Winą obarczają się wzajemnie. Tymczasem z ustaleń prokuratury wynika, że chłopiec był maltretowany przynajmniej od listopada 2007 r. 3,5-letniego Bartka matka przyniosła do kamiennogórskiego szpitala w niedzielę.

Chłopiec nie dawał już żadnych oznak życia. Lekarze podjęli reanimację, ale bez skutku. Ciało chłopca było zmasakrowane. Chłopiec miał liczne obrażenia. O znęcaniu świadczyły siniaki na całym ciele od nóg po twarz - powiedział prokurator. Wyjaśnił, że przyczyną śmierci chłopca był obrzęk mózgu, krwiak oraz krwawienie wewnętrzne w okolicach lędźwiowych.

Bartek często był widywany z siniakami na całym ciele, zaś z mieszkania, gdzie mieszkał, dobiegał jego płacz i krzyk. Mariusz V. był znany ze swojej agresji. Czasami zdarzało mu się również pobić matkę dziecka. Wtedy kobieta wyjeżdżała z synem do matki do Wałbrzycha. Zawsze jednak wracała do mieszkania konkubenta do Kamiennej Góry.

Prawdopodobnie prokuratura będzie jeszcze wyjaśniać sprawę innego dziecka 36-letniej Iwony K. Jak się bowiem okazało kobieta w sumie miała sześcioro dzieci. Czworo dzieci miało szczęście i trafiło do rodzin zastępczych. 3,5-letni Bartłomiej nie żyje. Było jeszcze jedno dziecko, kilkumiesięczne, z którym nie wiemy co się stało - mówił szef Prokuratury Rejonowej w Kamiennej Górze Tadeusz Gąsior.

Iwona K. do Kamiennej Góry przeprowadziła się w listopadzie 2007 r., gdzie zamieszkała w mieszkaniu Mariusza V.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)