Areszt dla członków grupy, zajmującej się handlem ludźmi
13 osób podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się m.in. handlem kobietami i czerpaniem korzyści z prostytucji, trafiło - decyzją Sądu Rejonowego w Rzeszowie - do aresztów - poinformowała rzeczniczka rzeszowskiej prokuratury okręgowej, Elżbieta Kosior.
Prokuratura zarzuciła im udział w zorganizowanej grupie przestępczej i czerpanie korzyści z nierządu, a jednemu z podejrzanych - 34-letniemu Rafałowi W. postawiono również zarzut kierowania grupą. Zostali oni zatrzymani we wtorek i środę przez rzeszowski oddział CBŚ w agencjach towarzyskich Rzeszowa i okolic.
Posiedzenia sądu w sprawie aresztów trwały kilka godzin - rozpoczęły się przed południem, a zakończyły wieczorem ok. godz. 20.
Są to kolejni podejrzani w śledztwie prowadzonym przez Wydział do Zwalczania Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, w sprawie handlu narkotykami, bronią i kobietami oraz czerpania korzyści z prostytucji. Część z nich przebywa już w aresztach. Wśród nich jest m.in. 25-letni zawodowy bokser Dawid K. z Rzeszowa, zatrzymany wraz z trzema innymi osobami w lutym br. w Warszawie przez kieleckie CBŚ. Wówczas też postawiono mu zarzut handlu narkotykami, a kielecki sąd aresztował go na trzy miesiące.
Jak poinformowała Kosior, rzeszowska prokuratura (która przejęła śledztwo dotyczące pięściarza od prokuratury kieleckiej) uzupełniła Dawidowi K. zarzuty o: założenie i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, która czerpała korzyści z nierządu oraz o czerpanie korzyści z prostytucji uprawianej przez kobiety zatrudnione w agencjach towarzyskich.
Pierwszego z podejrzanych w tym śledztwie policja zatrzymała w lipcu ub. roku. Mężczyzna miał przy sobie kilka kilogramów marihuany. Kolejnych sześciu podejrzanych zatrzymano w listopadzie. Wśród nich było pięciu mężczyzn i jedna kobieta, w tym małżeństwo z Rzeszowa - właściciele agencji towarzyskiej. Wówczas policja przechwyciła też pół kilograma marihuany.
W lutym br. policja dokonała kolejnych zatrzymań, jednocześnie w dwóch miastach: w Rzeszowie 14 osób, w tym dwóch liderów grupy i dwie Ukrainki, które zajmowały się werbowaniem kobiet, pośrednictwem w ich sprzedaży i sutenerstwem, oraz cztery osoby w Warszawie, w tym Dawida K.
Ostatnie zatrzymania miały miejsce w tym tygodniu. Rzeszowski CBŚ zatrzymał w trzech agencjach towarzyskich Rzeszowa i okolicy 13 podejrzanych (którzy w czwartek trafili do aresztów). Wśród nich są dwie kobiety i 11 mężczyzn, w tym jeden z szefów grupy, Rafał W. właściciel dwóch agencji towarzyskich. Pozostali to pracownicy agencji towarzyskich: ochroniarze i barmani, którzy na co dzień mieli nadzorować prostytutki, zajmować się dowożeniem kobiet do klientów i pobieraniem pieniędzy. Mieli też brać udział w porachunkach z konkurencją.
W agencjach towarzyskich policjanci zastali również 15 pokrzywdzonych kobiet, które złożyły zeznania w tej sprawie. Z ustaleń wynika, że gang werbował kobiety w Polsce i za granicą. Część z nich pochodzi zza wschodniej granicy - Ukrainy i Białorusi.
Policjanci zlikwidowali łącznie sześć lokali, które stanowiły przykrywkę przestępczej działalności. W operacji związanej z likwidacją agencji uczestniczyło blisko 180 policjantów z rzeszowskiego i innych zarządów CBŚ oraz KWP w Rzeszowie i jednostek policji z Podkarpacia.
Dawid K. ma w sportowym dorobku tytuł mistrza świata WBF i młodzieżowego mistrza świata WBC. W zawodowej karierze stoczył 24 walki, z których tylko jedną przegrał.