Stacje komercyjne obawiają się, że telewizja publiczna może blokować dostęp do nich.
Zarówno projekt KRRiT jak i rządu oddają na własność TVP archiwa programowe. Już sam ten fakt niepokoi nadawców komercyjnych. Twierdzą, że taka sytuacja postawi w uprzywilejowanej pozycji telewizję publiczną.
W ustawie mamy do czynienia z uwłaszczeniem w takiej skali - zasoby, które są dobrem narodowym, na które kiedyś wszyscy płaciliśmy, stają się własnością jednego z uczestników rynku konkurencyjnego - powiedział Józef Birka z Polsatu.
Obawy nadawców zwiększyła rządowa wersja projektu, z której wykreślono zapis dający prawo przewodniczącemu KRRiT, w drodze rozporządzenia, określenia zasad, na jakich TVP miałaby udostępniać archiwa stacjom komercyjnym. Szef Rady określając warunki miał mieć na względzie interes kultury polskiej, możliwości tworzenia programów przez wszystkich nadawców oraz wymogi związane z równoprawną i efektywną konkurencją w dziedzinie radiofonii i telewizji.
W myśl projektu Rady jej przewodniczący miałby prawo do zatwierdzenia - lub nie - wnioskowanych przez TVP stawek opłat za udostępnienie archiwów innym nadawcom.
Do tej pory wielokrotnie zwracaliśmy się do telewizji publicznej o udostępnienie materiałów archiwalnych i albo przeciągano sprawę w nieskończoność, bądź też odmawiano z różnych przyczyn - twierdzi Birka.
Z zarzutem uwłaszczenia archiwów nie zgadza się TVP. Jej rzecznik Janusz Cieliszak wydał w piątek oświadczenie, w którym stwierdza, że niektóre telewizje komercyjne wykazują zainteresowanie archiwami, ale tylko w odniesieniu do kilkudziesięciu pozycji, dzięki którym mogą poprawić atrakcyjność swoich programów.
Reszta zbiorów posiadających unikalną wartość dla polskiej kultury i historii najnowszej mogłaby ulec zniszczeniu - czytamy w oświadczeniu.
Wiceminister kultury Aleksandra Jakubowska uspokajała nadawców niepublicznych tłumacząc, że przepisy zostały wykreślone, ponieważ kompetencja określenia zasad udostępniania archiwów - zgodnie z ustawą o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach - leży w gestii ministra kultury.
To kwestia przyszłego rozporządzenia ministra kultury - powiedziała Jakubowska.
Niepokój o archiwa stacji komercyjnych bierze się również stąd, że projektowana nowela umożliwia TVP uruchamianie dodatkowych konkurencyjnych dla nich kanałów - np. tematycznych. W rozdziale dotyczącym mediów publicznych określone zostało bowiem, że spółka akcyjna Telewizja Polska powołana jest w celu tworzenia, produkowania i rozpowszechniania programów telewizyjnych o charakterze ogólnokrajowym i dla Polonii. Obecnie obowiązująca ustawa konkretyzuje, że oprócz TV Polonia chodzi o program pierwszy, drugi i telewizję regionalną. Rządowy projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji ma trafić do Sejmu w przyszłym tygodniu.(iza)
