Arafat: Izrael chce zlikwidować Autonomię
Palestyński prezydent Jaser Arafat oświadczył, że izraelskie groźby wobec niego mają na celu likwidację palestyńskiej autonomii, przyznanej w porozumieniach pokojowych, zawartych przed 10 laty w Oslo.
13.09.2003 | aktual.: 13.09.2003 14:37
"Niebezpieczeństwo polega na tym, że Izrael jest zdecydowany usunąć palestyńskiego partnera i władze palestyńskie" - powiedział Arafat dyplomatom, którzy odwiedzili go w jego siedzibie w Ramalli w rocznicę porozumień. Arafat podpisał je 13 września 1993 r. wraz z zamordowanym później przez żydowskiego ekstremistę premierem Izraela Icchakiem Rabinem.
W czwartek izraelski gabinet ds. bezpieczeństwa "zasadniczo zgodził się" na wydalenie Arafata z Ramalli poza terytoria palestyńskie. Decyzja ta wywołała zaniepokojenie i sprzeciw Rady Bezpieczeństwa ONZ, Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych, Rosji, Chin i krajów arabskich. Przez Autonomię Palestyńską przetacza się fala demonstracji poparcia dla Arafata.
W sobotę przed siedzibą swego przywódcy zebrały się setki Palestyńczyków, a wśród nich mnóstwo uczniów. Arafat pojawił się w oknie, pokazując znak zwycięstwa - palce ułożone w literę "V".
"Naszym obowiązkiem jest kontynuować dzieło naszego zmarłego partnera Icchaka Rabina, dążyć do pełnego, trwałego i sprawiedliwego pokoju dla dobra naszych i izraelskich dzieci" - powiedział przywódca palestyński.
W porozumieniach pokojowych wynegocjowanych w przed 10 lat w Oslo, a podpisanych w Waszyngtonie, Organizacja Wyzwolenia Palestyny i państwo Izrael uznały się wzajemnie, a Izrael przyznał Palestyńczykom ograniczoną autonomię na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy.