Apple zgadza się na kontrolę w chińskich fabrykach
Koncern Apple ogłosił, że niezależna organizacja monitorująca warunki pracy na świecie przeprowadzi inspekcje w zakładach jego dostawców w Chinach, gdzie produkowana jest większość iPhonów i iPadów.
Dyrekcja Apple'a podjęła taką decyzję, reagując na krytykę warunków pracy panujących w fabrykach w Chinach. Wewnętrzne kontrole wykazały, że przekraczane są tam normy czasu pracy, zdarza się zatrudnianie dzieci, dochodzi do wypadków powodowanych niewłaściwym obchodzeniem się z odpadami chemicznymi.
Dwa lata temu eksplozje w fabrykach iPada we wschodnich Chinach zabiły cztery osoby i raniły 77.
Firma długo opierała się przed takimi zewnętrznymi inspekcjami. W zeszłym tygodniu odbyły się protesty w tej sprawie przed sklepami Apple'a w wielu krajach.
Fala krytyki skłoniła koncern do opublikowania listy jego 156 dostawców i do wynajęcia organizacji typu non-profit, Fair Labor Association, która przeprowadzi kontrole w chińskich fabrykach pracujących dla Apple'a.
Niektórzy krytykują wybór tej akurat organizacji, twierdząc, że nie gwarantuje wystarczającej niezależności - jest współfinansowana przez firmy branży elektronicznej.
Pierwszą inspekcję przeprowadzono w poniedziałek w zakładach w Shenzhen w Chinach, znanych jako Foxconn City - poinformował Apple. Wyniki tej kontroli nie są jeszcze znane.
Z Waszyngtonu Tomasz Zalewski