Apelacja sprawy Kwaśniewski-Życie
Sąd Apelacyjny w Warszawie kontynuuje cywilny proces Aleksandra Kwaśniewskiego przeciwko
dziennikowi "Życie". Sąd miał przesłuchać czterech świadków,
stawił się tylko jeden.
09.12.2003 11:15
Na poprzedniej rozprawie sędziowie uznali, że przed wydaniem wyroku muszą jeszcze przesłuchać świadków i zapoznać się z dodatkową dokumentacją - m.in. aktami umorzonego śledztwa prokuratury dotyczącymi publikacji mającego się znów ukazywać "Życia". Prezydent Kwaśniewski wytoczył gazecie proces za sugestię rzekomych kontaktów z oficerem wywiadu ZSRR i Rosji Władimirem Ałganowem. "Życie" podało w 1997 r., że trzy lata wcześniej Kwaśniewski, jeszcze jako polityk SLD, spędził wakacje w ośrodku "Rybitwa" w Cetniewie, gdzie przebywał też Ałganow.
W 2000 r. Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał naczelnemu "Życia" Tomaszowi Wołkowi, a także autorom artykułu "Wakacje z agentem" przeproszenie Kwaśniewskiego. Rok później Sąd Apelacyjny utrzymał ten wyrok w zasadniczej części. Jednak Sąd Najwyższy - po kasacji "Życia" uchylił to orzeczenie SA i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia w II instancji.