Apel Janusza Palikota do Leszka Millera. "Tak daleko nie zajdziemy"
- Apeluję do Leszka Millera o poważne potraktowanie spraw programowych. Jeżeli uważa, że odpowiedzią lewicy w XXI wieku jest stojący nad grobem Wojciech Jaruzelski i homofobiczny Lech Wałęsa, to daleko nie zajedziemy - powiedział we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 Janusz Palikot o decyzji szefa SLD, który zaprosił byłego prezydenta Lecha Wałęsę i generała Wojciecha Jaruzelskiego na mający się odbyć w czerwcu Kongres Lewicy.
Jak czytamy na stronie internetowej stacji, Palikot zapewnił, że jego miejsce jest w Ruchu Palikota i Europie Plus. - Europa Plus to jest 23 proc. poparcia. Ostatnie badanie SMG KRC dla Ruchu Palikota 10 proc. Te sondaże nie mają znaczenia, bo w sobotę mieliśmy pół tysiąca działaczy Ruchu Palikota, a w zeszłym roku z SLD odeszło 40 proc. działaczy. Partia się skurczyła - powiedział szef Ruchu Palikota.
Jednocześnie zaznaczył, że za najbardziej - jako to określił - "żałosne" uważa fakt, że Leszek Miller chce robić Kongres Lewicy bez największego ugrupowania lewicowego w polskim parlamencie. Dodał, że spotkanie Kwaśniewskiego z Millerem to element polityki polegający na tym, żeby wszyscy byli razem.