Trwa ładowanie...

Apel Jadwigi Staniszkis do Jarosława Kaczyńskiego

Ponawiam apel do Jarosława Kaczyńskiego: to jest moment na zdecydowane ruchy. (...) Kaczyński musi przełamać opór własnego aparatu. I własnych posłów bojących się konkurencji. To być może ostatnia szansa pokazania, że jest liderem - pisze w felietonie dla Wirtualnej Polski prof. Jadwiga Staniszkis.

Apel Jadwigi Staniszkis do Jarosława KaczyńskiegoŹródło: WP.PL, fot: Konrad Żelazowski
d280ch1
d280ch1

Pierwszym przegranym na skutek pojawienia się Europy Plus jest Janusz Palikot. Badania pokazały, że wyborcy dostrzegli jego miałkość oraz nieprzewidywalność. I dają większe szanse Europie Plus bez Palikota.

Wyborcy wolą dowcipnego "państwowca" Ryszarda Kalisza niż reżysera coraz nudniejszych happeningów. I wreszcie mają alternatywę: Jan Hartman, lepiej niż Palikot wykształcony filozof (niepotrzebnie, jako pełnomocnik, zdradzający własną chęć kandydowania do EP). Czy Robert Kwiatkowski bardziej "cool" niż miotający się Palikot.

Stosunkowo wysokie notowania Europy Plus (od 10 do 15 proc., w zależności czy z Palikotem czy bez) nie zaskakują. To wyraz zmęczenia konfliktem między PiS a PO. Tak radykalnym, że wydaje się - przy obecnym toku (i możliwościach śledztwa) – nierozstrzygalnym. I betonującym scenę polityczną.

Nie znamy poglądów tego ugrupowania. A przecież to Kwaśniewski bezkrytycznie przyklepał reformę emerytalną; pozbawioną od początku rachunków dotyczących kosztów nowego obiegu funduszy i to w tak wczesnej fazie rozwoju kraju.

d280ch1

To Kwaśniewski (na sugestię Millera) rozpoczął centralizację w służbie zdrowia. To on był oskarżany iż pełni rolę parasola nad uwłaszczoną nomenklaturą. Ale dziś, gdy według danych CBŚ radykalnie wzrosła przestępczość zorganizowana, gdy jak pokazuje choćby w swoich analizach Ikonowicz, rząd cynicznie stosuje metodologię ukrywającą biedę (i utrudniającą dostęp do pomocy publicznej) ludzie szukają nadziei w nowym ugrupowaniu. Będzie to kolejne rozczarowanie. Ale przynajmniej ukróci harce Palikota!

Traci też Platforma. Ale PiS, choć wysuwa się na czoło stawki, wciąż nie ma szans na władzę. Choćby ze względu na brak potencjalnego koalicjanta. Więc ponawiam apel do Jarosława Kaczyńskiego: to jest moment na zdecydowane ruchy. Kongres „Polska wielki projekt” jest OK: pokaże ilu kompetentnych ludzi centroprawicy (także z młodego pokolenia) chce się włączyć w odpowiedzialność za Polskę. Ale obok tego trzeba zjednoczyć wszystkie siły: zwrócić się i do Solidarnej Polski, i PJN. Kaczyński musi przełamać opór własnego aparatu. I własnych posłów bojących się konkurencji. To być może ostatnia szansa pokazania, że jest liderem.

Specjalnie dla WP.PL prof. Jadwiga Staniszkis

d280ch1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d280ch1
Więcej tematów