Antykoncepcja? W Polsce tylko po konsultacji lekarskiej

Pigułkę "dzień po" będziemy mogli kupić wyłącznie z receptą wystawioną przez lekarza. Co ciekawe, taką receptę będzie mógł wystawiać każdy lekarz, nie tylko ginekolog.

Dużym utrudnieniem jest fakt, że zarówno lekarz, jak i farmaceuta mogą powołać się na tzw. "klauzulę sumienia". Stowarzyszenie Farmaceutów Katolickich Polski już aktywnie działa na polu zachęcania pracowników aptek do korzystania z prawa odmowy wydania leków antykoncepcyjnych takich jak np. ellaOne. W odpowiedzi na aktywność Stowarzyszenia, część lekarzy przeciwnych "klauzuli" utworzyło grupę na Facebooku "Lekarze kobietom". Zrzeszeni w niej lekarze zamierzają ułatwić kobietom zdobycie tabletki "dzień po" poprzez wskazywanie okolicznych lekarzy skłonnych wystawić taką receptę za symboliczną opłatę.

Do niedawna pigułki ellaOne były sprzedawane bez recepty osobom powyżej 15. roku życia. Po interwencji ministra zdrowia, Konstantego Radziwiłła, rząd podjął działania mające na celu utrudnienie dostępu do tabletek "dzień po". Jak podkreślił sam minister Radziwiłł, nie przepisałby tego środka nawet zgwałconej pacjentce powołując się na klauzulę sumienia właśnie
Zgodnie z prawem lekarz "może powstrzymać się od wykonania świadczeń zdrowotnych niezgodnych z jego sumieniem".