Trwa ładowanie...
08-05-2014 19:30

Antychrześcijański napis na placówce łacińskiego patriarchatu Jerozolimy

Łaciński patriarchat Jerozolimy poinformował o znalezieniu antychrześcijańskiego napisu na należącym do niego budynku, co uznano za prowokację przed zbliżającą się wizytą papieża Franciszka w Ziemi Świętej. Minister bezpieczeństwa wewnętrznego Icchak Aharonowicz i minister sprawiedliwości Cipi Liwni oświadczyli, że zwrócą się do rządu o uznanie ugrupowań stojących za aktami wandalizmu za organizacje terrorystyczne.

Antychrześcijański napis na placówce łacińskiego patriarchatu JerozolimyŹródło: AFP, fot: Vincenzo Pinto
d2eysvu
d2eysvu

"Fala fanatyzmu i zastraszania przeciwko chrześcijanom utrzymuje się. Kolejna groźba - "Śmierć Arabom, chrześcijanom i wszystkim tym, którzy nienawidzą Izraela" - została umieszczona 5 maja na kolumnie przed Biurem Zgromadzenia Biskupów w Pontyfikalnym Instytucie Notre Dame (w Jerozolimie). Przywódcy Kościołów w Ziemi Świętej przygotowują odpowiedź w tej sprawie" - napisano na stronie internetowej patriarchatu.

Zaznaczono, iż obok tego hebrajskiego napisu namalowano Gwiazdę Dawida.

"Tym, co czyni sprawę jeszcze bardziej jednoznaczną i poważną jest miejsce, w którym umieszczono groźbę: na biurze Zgromadzenia Katolickich Biskupów-Ordynariuszy Ziemi Świętej, na zewnętrznej kolumnie Pontyfikalnego Instytutu Notre Dame naprzeciwko Nowej Bramy w centrum Jerozolimy. Czysty przypadek? Instytut Notre Dame jest własnością Stolicy Apostolskiej, a prowokacja ta nastąpiła na dwa tygodnie przed wizytą papieża Franciszka w Ziemi Świętej i Jerozolimie" - czytamy dalej w artykule.

Wskazuje on również, że po wcześniejszych przejawach wrogości wobec chrześcijan przedstawiciele patriarchatu doznali licznych aktów solidarności ze strony muzułmanów, Druzów, chrześcijan różnych wyznań, żydowskich kręgów akademickich i stowarzyszeń dialogowych. Natomiast "nie licząc związanej ze śledztwem wizyty u władz policyjnych po izraelskiej stronie politycznej nie odnotowano żadnego gestu solidarności i potępienia".

d2eysvu

"Biskupi są bardzo zaniepokojeni niedostatkiem bezpieczeństwa oraz niedostatkiem odzewu ze strony sektora politycznego i obawiają się eskalacji przemocy" - głosi artykuł. Powołuje się przy tym na opublikowany ostatnio amerykański raport, według którego sprawcy znacznej większości spośród ponad 400 odnotowanych przypadków wymalowywania obraźliwych napisów lub innych aktów wandalizmu wobec obiektów należących do chrześcijan pozostali nieukarani.

"Odpowiedzialne są za organizacje terrorystyczne"

Minister bezpieczeństwa wewnętrznego Icchak Aharonowicz i minister sprawiedliwości Cipi Liwni oświadczyli w środę, że zwrócą się do rządu o uznanie ugrupowań stojących za aktami wandalizmu za organizacje terrorystyczne, co otworzyłoby drogę do ewentualnego zatrzymywania ich członków bez procedury sądowej.

Policja: krąg sprawców jest niezbyt liczny

Mimo aresztowania w ciągu ubiegłego roku kilkudziesięciu osób podejrzanych o takie czyny, wyroków skazujących było bardzo niewiele. Według policji krąg sprawców jest niezbyt liczny i znaczna ich część jest znana z nazwiska, ale około połowy to nieletni, których sądy traktują łagodnie.

Pielgrzymka papieża Franciszka do Ziemi Świętej odbędzie się w dniach 24-26 maja. W Pontyfikalnym Instytucie Notre Dame papież spotka się z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu.

d2eysvu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2eysvu
Więcej tematów