Annan ukarał swoich współpracowników
Sekretarz generalny ONZ Kofi
Annan zwolnił w poniedziałek koordynatora ds. bezpieczeństwa Tun
Myata oraz udzielił nagany swej zastępczyni Louise Frechette za
zaniedbania, których dopuścili się w ub. r. w Iraku.
30.03.2004 | aktual.: 30.03.2004 08:50
Annan podjął decyzję o ukaraniu swoich współpracowników po zapoznaniu się z treścią raportu, z którego wynikało, że Birmańczyk Tun Myat i Kanadyjka Frechette nie dostrzegli niebezpieczeństwa grożącego personelowi ONZ w Iraku mimo oczywistych sygnałów.
19 sierpnia ub. r.doszło do zamachu bombowego na siedzibę misji ONZ w Bagdadzie, w rezultacie którego zginęły 22 osoby, w tym szef misji Sergio Vieira de Mello.
Frechette, która kierowała wówczas specjalną grupą roboczą ONZ ds. Iraku, zaoferowała swoją rezygnację, jednak sekretarz generalny jej nie przyjął. Annan uznał, że główną odpowiedzialność ponosi Myat.
Po tym zamachu z Iraku wycofano cały personel ONZ. Do dzisiejszego dnia ONZ jest nieobecna w Iraku, z wyjątkiem kilkuosobowych grup ekspertów, które przybyły do tego kraju aby pomóc w przejęciu władzy przez tymczasowy rząd iracki.
Podkreśla się, że Annan podjął bezprecedensowe w swej ostrości działania wobec wysokich rangą urzędników ONZ.