Anna Wojciechowska zeznawała w prokuraturze
Anna Wojciechowska, była dziennikarka
Polskiej Agencji Prasowej, która upubliczniła w marcu zeszłego
roku "zniknięcie" z ustawy o radiofonii i telewizji słów "lub
czasopisma", zeznawała w Prokuraturze Apelacyjnej w
Warszawie w śledztwie dotyczącym domniemanego fałszerstwa ustawy.
16.09.2003 17:00
Przesłuchanie Wojciechowskiej trwało dwie godziny.
Na początku września Wojciechowską przesłuchała sejmowa komisja śledcza badająca sprawę Rywina. Była dziennikarka PAP zeznała wtedy, że Aleksandra Jakubowska, wówczas wiceminister kultury nadzorująca prace nad ustawą o rtv, powiedziała jej 27 marca 2002 roku, że słowa: "lub czasopisma" zostały usunięte z rządowego projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, gdyż - jak miała się wyrazić "uznaliśmy, że było to zbyt restrykcyjne".
Wypadnięcie z projektu tych słów umożliwiało wydawcom czasopism ubieganie się o ogólnopolską koncesję radiową lub telewizyjną. Tymczasem 22 marca 2003 roku przed komisją śledczą Jakubowska oświadczyła, że wypadnięcie słów: "lub czasopisma" było błędem technicznym.
Od lipca Prokuratura Apelacyjna w Warszawie, na wniosek sejmowej komisji śledczej, prowadzi śledztwo w sprawie "przerobienia w marcu 2002 r. dokumentu w postaci rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji poprzez usunięcie z treści art. 36 ust. 3 pkt. 1 wyrazów lub czasopisma
". Brak tych słów oznaczał, że wydawcy czasopism mieli możliwość zakupu ogólnopolskiej telewizji, a wydawcy dzienników - nie.
W śledztwie zabezpieczono już wszystkie twarde dyski tych komputerów, na których pracowano nad projektem - w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, Ministerstwie Kultury oraz Rządowym Centrum Legislacji. Dyski trafiły do biegłych informatyków.
Podczas lipcowej konfrontacji w komisji śledczej między uczestnikami spotkania w Rządowym Centrum Legislacji z 25 marca ubiegłego roku, na którym omawiano poprawki legislacyjno- redakcyjne do projektu nowelizacji, strony pozostały przy swoich dotychczasowych wersjach zeznań. Bożena Szumielewicz z RCL zasiadała naprzeciw każdego z uczestników spotkania - prawnika Ministerstwa Kultury Tomasza Łopackiego, zastępczyni szefowej Departamentu Prawnego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Iwony Galińskiej oraz szefowej tego Departamentu Janiny Sokołowskiej. Szumielewicz podtrzymała, że rozmówcy zapewnili ją 25 marca, że "po ostatecznych ustaleniach i uzgodnieniach" nie ma w projekcie słów "lub czasopisma". Konfrontowane osoby zaprzeczyły tej wersji.
Zaraz po tym wniosek o wszczęcie śledztwa w sprawie sfałszowania projektu ustawy - polegającego na bezprawnym usunięciu z projektu wyrazów "lub czasopisma" - skierował w imieniu komisji śledczej jej przewodniczący Tomasz Nałęcz.
Będący podstawą śledztwa art. 270 kodeksu karnego przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat więzienia dla tego, kto "w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument". (mp)