Anita Czerwińska: Politycy PO postanowili zgotować piekło rodzinie ułaskawionego przez Andrzeja Dudę mężczyzny
Rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Anita Czerwińska skrytykowała zachowanie polityków PO w związku ze sprawą ułaskawienia przez prezydenta pedofila. - Wchodzą z butami w życie tych ludzi i chcą decydować za nich - dodała rzeczniczka PiS.
Krzysztof Wąsowski, adwokat partnerki i córki mężczyzny ułaskawionego przez prezydenta Andrzeja Dudę, zapowiedział, że we wtorek 7 lipca złoży pozew przeciwko Ringier Axel Springer o ochronę dóbr osobistych z żądaniem zapłaty 1 mln zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdy, których doznały jego klientki.
Anita Czerwińska, będąc gościem Polskiego Radia 24, zapytana została o wypowiedź Wąsowskiego. Rzeczniczka PiS podkreśliła, że ostatnie dni były dla tej rodziny "czymś strasznym".
- Politycy PO w związku z tym, że uprawiają kampanię wyborczą, postanowili tej rodzinie zgotować tak naprawdę piekło. To jest piekło - zaznaczyła. Dodała, że "wchodzą z butami" w życie tych ludzi i decydować za nich.
Jej zdaniem kobiety, które wystąpiły z wnioskiem o ułaskawienie, są pozbawiane "prawa do wybaczania, prawa do normalnego życia".
Zobacz też: Ułaskawienie pedofila. Schetyna: to było zabójcze dla Dudy
Rzecznika oświadczyła, że to, co się dzieje przez ostatnie kilkanaście dni, jest "niebywałe". Zdaniem Czerwińskiej mimo że na pozór wydawać by się mogło, iż wszystkie granice zostały przekroczone, to niemal na każdym kroku trzeba być przygotowanym "na nowe wyzwania łamania kodu cywilizacyjnego, kulturowego". Mówiła, że na to nie powinno być zgody.
Andrzej Duda ułaskawił pedofila
Czerwińska podpytywana o "działania niemieckich mediów na ostatniej prostej kampanii prezydenckiej" w kontekście felietonu "Musimy porozmawiać, panie Duda" Ulfa Poschardta powiedziała, że to "skandaliczne zachowanie dziennikarza niemieckich mediów". Polacy nie chcą, aby zagraniczni dziennikarze "dyscyplinowali polskiego prezydenta".
Przypomnijmy, że dziennik "Fakt" opisał sprawę ułaskawienia przez prezydenta mężczyzny skazanego za przestępstwo seksualne na osobie małoletniej. Chodziło o skrócenie zakazu zbliżania do osób pokrzywdzonych. Jak napisał "Fakt", prezydent "pomógł bestii, która seksualnie znęcała się nad własnym dzieckiem".
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl