"Ania popełniła samobójstwo w obronie swej godności"
Wicepremier i minister edukacji Roman Giertych uważa, że 14-letnia Ania z Gdańska popelniła samobójstwo w obronie swej godności. Dziewczynka niedawno została przez swych rówieśników z klasy siłą rozebrana w szkole.
27.10.2006 | aktual.: 27.10.2006 07:53
Napastnicy symulowali uprawianie skesu. Jeden z nich sfilmował to komórką. Następnego dnia dziewczynka odebrała sobie życie. Jej pogrzeb odbędzie się dziś. We wszystkich polskich szkołach ogłoszono dzień żałoby.
Minister zapowiedział w Sygnałach Dnia, że w każdym powiecie musi powstać specjalna szkoła z zaostrzonym rygorem dla rozwydrzonej młodzieży. Roman Giertych wyjaśnił, że w takich szkołach ma obowiązywać rygor na wzór prawie wojskowy. Jego zdaniem, do tych szkół profilaktycznie powinni trafiać tacy uczniowie, jak sprawcy tragedii w Gdańsku.
Roman Giertych rozważa też zmianę systemu edukacji. Jego zdaniem, obecny sprzyja takim koszmarom, jak w Gdańsku. Minister wyjaśnił, że teraz większość ekscesów występuje w gimnazjach. Według gościa Sygnałów Dnia, obecny podział szkół nie sprzyja dobremu, trwałemu kontaktowi wychowaców z uczniami. Minister twierdzi, że lepsza była ośmioklasowa szkoła podstawowa. Wtedy najtrudniejszy okres dojrzewania dzieci spędzały w znanym środowisku i z tymi samymi wychowawcami.