PolskaAndrzej Krawczyk pokieruje polską placówką w Bratysławie

Andrzej Krawczyk pokieruje polską placówką w Bratysławie

Andrzej Krawczyk będzie kierował polską
placówką dyplomatyczną w stolicy Słowacji albo jako charge
d'affaires, albo jako ambasador - poinformował szef MSZ
Radosław Sikorski.

11.06.2008 | aktual.: 11.06.2008 14:13

Dwa tygodnie temu w rozmowie osobistej, prezydent mi zakomunikował, że podpisał. Przez kolejny tydzień mieliśmy informacje z Pałacu Prezydenckiego, że nominacje są w drodze, cierpliwie czekamy aż dotrą - powiedział Sikorski, pytany przez dziennikarzy, czy prezydent podpisał już nominacje ambasadorskie, o jakie zwrócił się szef dyplomacji.

Dopytywany, czy ambasadorem zostanie też Andrzej Krawczyk, szef polskiej dyplomacji powiedział, że to zależy pod pana prezydenta. Zastrzegł jednak, że Krawczyk pokieruje naszą placówką w Bratysławie - albo w randze charge d'affaires albo, jeśli prezydent się zgodzi, w randze ambasadora. Czego mu życzę i o co prosiłbym pana prezydenta - dodał Sikorski.

Krawczyk był prezydenckim ministrem odpowiedzialnym za sprawy międzynarodowe. W lutym 2007 roku podał się do dymisji, po tym jak prezydentowi przekazano informację, że w stanie wojennym miał być tajnym współpracownikiem WSW. Chodziło o dokumenty przekazane przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego podczas procedury uzyskiwania certyfikatu dostępu do informacji niejawnych.

W marcu Krawczyka oczyszczono z zarzutu współpracy ze służbami specjalnymi PRL. Nie wrócił jednak do pracy w Kancelarii Prezydenta.

Sąd Lustracyjny orzekł w sprawie Krawczyka, że sam fakt rejestracji, bez względu na formę, nie może przesądzać o tym, czy dana osoba była tajnym współpracownikiem. Stwierdzenia, że nie doszło do współpracy z Wojskową Służbą Wewnętrzną chciał sam Krawczyk, bo choć podpisał w stanie wojennym zobowiązanie do współpracy, to nigdy jej nie podjął. Wystąpił o to do Sądu Lustracyjnego, po tym, jak prezydent Kaczyński przyjął jego dymisję.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)