Andrzej Duda ostro o Rosji. Zdecydowana odpowiedź rzecznika Kremla
Prezydent Andrzej Duda stwierdził, że "Rosja nie jest normalnym krajem" i nazwał ją państwem-agresorem. Jego słowa skomentował rzecznik Kremla. - Bardzo źle odnosimy się do takiej retoryki - powiedział Dmitrij Pieskow.
W środę prezydent Andrzej Duda przybył z wizytą do "linii rozgraniczenia" administracyjnego między Gruzją a Osetią Południową (region Cchinwali w Odzisi). Stacjonuje tam Misja Obserwacyjna UE. W listopadzie 2008 r. odwiedził to miejsce ówczesny prezydent RP Lech Kaczyński.
- Rosja nie jest normalnym krajem, nie jest państwem, które się normalnie zachowuje. Jest państwem-agresorem. Widać to w takich miejscach jak to - powiedział Andrzej Duda.
Dodał, że działania rosyjskie są "agresywne, imperialne, zabierają ludziom możliwości rozwoju, zabierają ludziom normalne życie, doprowadzają do destrukcji państw, do sytuacji wojennej, gdy ludzie giną, są ranni". - To są działania, które nie mogą być akceptowane przez wspólnotę międzynarodową - zaznaczył prezydent.
Andrzej Duda w mocnych słowach o Rosji. Szybka reakcja rzecznika Kremla
O krytyczną wobec Rosji wypowiedź rzecznik kremla Dmitrij Pieskow został zapytany w czwartek przez dziennikarzy.
- Bardzo źle odnosimy się do takiej retoryki. Taka retoryka nam się nie podoba i jest nie do przyjęcia - oświadczył Pieskow, cytowany przez agencję TASS.
Podkreślił, że "Rosja poszukuje przyjacielskich stosunków, dwustronnie korzystnej współpracy ze wszystkimi sąsiadami, w tym z Polską".
Zobacz też: Rosja się zbroi. Putin rozmieszcza bombowce w Syrii i rozbudowuje bazy