"Andrzej Duda" na Giewoncie. Sprawą baneru zajmie się prokuratura
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych złoży do warszawskiej prokuratury zawiadomienie o banerze Andrzeja Dudy przyczepionym do Krzyża na Giewoncie.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych postanowił zająć się sprawą baneru na Giewoncie po tym, jak Sebastian Kaleta ogłosił, że złoży do prokuratury zawiadomienie o tęczowych flagach na warszawskich pomnikach.
Andrzej Duda z Giewontu trafi do prokuratury
O banerze wyborczym Andrzeja Dudy przyczepionym do krzyża na Giewoncie media informowały na początku lipca. OMZRiK zdecydował się jednak na zawiadomienie prokuratury dopiero teraz. Jest to odpowiedź na zawiadomienie prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez aktywistów, którzy umieścili tęczowe flagi na warszawskich pomnikach.
Polsat News, powołując się na relację świadka, informował, że baner Dudy został przyczepiony do krzyża przez koło różańcowe pod przewodnictwem księdza. Kiedy o materiale wyborczym na Giewoncie dowiedział się Tatrzański Park Narodowy, na miejsce wysłany został pracownik. Kiedy dotarł na miejsce, baneru już nie było.
Andrzej Duda na Giewoncie. "Ohydny baner"
O zawiadomieniu prokuratury OMZRiK poinformował na Facebooku. "PIS ZAWIESIŁO OHYDNY BANER NA ŚWIĘTYM POLSKIM KRZYŻU NA GIEWONCIE!" - napisali pracownicy ośrodka o banerze.
We wpisie znalazła się również deklaracja, że ośrodek zajmie się każdą taką sytuacją, jeśli sprawa tęczowych flag na warszawskich pomnikach trafi do prokuratury.
"Zapowiadamy publicznie, że jeśli PiS zgłosi prokuraturze sprawę tęczowej flagi na pomniku, to nasz Ośrodek złoży zawiadomienie w sprawie pisowskich flag i banerów wieszanych przez PiS na świętych krzyżach, zabytkach, pomnikach i świątyniach" - zastrzegli pracownicy OMZRiK na Facebooku.