Amunicję w Łodzi wydał doświadczony policjant
To doświadczony policjant, a nie młoda policjantka, wydał ostrą amunicję funkcjonariuszom z referatu patrolowo-interwencyjnego – ustaliła Prokuratura Okręgowa w Łodzi.
13.05.2004 | aktual.: 13.05.2004 09:27
Zarzuty niedopełnienia obowiązków i nieumyślnego sprowadzenia powszechnego niebezpieczeństwa postawiła prokuratura Romanowi I. oficerowi dyżurnemu Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. Funkcjonariusz w czasie nocnych zamieszek na juwenaliach pełnił służbę w drogówce. Zdaniem prokuratury przekazał z szafy pancernej amunicję gumową i 25 sztuk nabojów do penetracji typu breneka.
– Oficer dyżurny jest odpowiedzialny za nadzór nad wydawaniem amunicji – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. – Tej tragicznej nocy Roman I. nie sprawdził rodzaju wydawanej funkcjonariuszom amunicji, która użyta podczas tłumienia zamieszek, śmiertelnie raniła 2 osoby.
Policjantowi grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Ponad 3 tysiące osób uczestniczyło wczoraj w marszu milczenia, który przeszedł ulicami Lublina. Studenci, naukowcy i młodzież zaprotestowali w ten sposób przeciwko przemocy i bezprawiu. Marsz był również symbolem solidarności z ofiarami tragicznych wydarzeń podczas łódzkich Juwenaliów.