Chłopcy i dziewczęta w wieku od 14 do 18 lat za opłatą przekazywali oszustom swoje karty bankowe i ujawniali kod PIN. Dzięki temu przestępcy dysponowali ich numerami kont. Następnie przez te konta przelewali pieniądze za pomocą sfałszowanych skradzionych czeków. W ten sposób oszuści zdążyli wybrać 420 tys. guldenów, a planowali - zdaniem policji - 2,5 mln.
Młodzież była werbowana zwykle na dyskotekach, a własne dane bankowe ujawniała zazwyczaj za kilkaset guldenów. W sumie tylko w tym roku policja zatrzymała w Amsterdamie 121 młodych osób, zamieszanych w 191 tego typu przestępstw. Do tej pory nie udało się zatrzymać ani jednego dorosłego oszusta.
Zatrzymani niepełnoletni zostaną oskarżeni o współudział w oszustwie. Ich nazwiska pojawią się na tzw. bankowej czarnej liście, co oznacza, że w przyszłości osoby te będą miały problemy z uzyskaniem np. pożyczki hipotecznej. (jask)
