Amica już nie chce Lecha Poznań
Lech odrzucił ofertę Amiki - 20 mln na spłatę długu i 10 mln do budżetu począwszy od przyszłego roku.
Zadłużony na 20 mln zł Lech Poznań nie ma wyboru - albo wkrótce wróci do zerwanych rozmów w sprawie fuzji z Amiką Wronki, albo nie dostanie licencji na grę w ekstraklasie. Ale Lech odrzucił ofertę Amiki - 20 mln na spłatę długu i 10 mln do budżetu począwszy od przyszłego roku. Dlaczego? - pyta "Gazeta Wyborcza".
Amica dawała pieniądze na spłatę zadłużenia "Kolejorza", ale chciała mieć wpływ na to, jak będą wydawane. Lech, chociaż jego obecne władze miały propozycje pozostania w klubie, nie zgodził się na to.
A co na to Amica?
- W związku z artykułem pt. "Fuzja albo śmierć" opublikowanym w Gazecie Wyborczej w dniu 23.11. br. oraz ujawnieniem faktu prowadzenia negocjacji przez WKP Lech Poznań, Amica Wronki S.A. informuje, że rzeczywiście kilka tygodni temu prowadzone były z Zarządem WKP Lech Poznań rozmowy na temat utworzenia i sponsorowania Spółki Lech Poznań S.S.A. i drużyny pod nazwą Lech Poznań. Rozmowy te zostały definitywnie zakończone z uwagi na różnice dotyczące strategii powołania i dalszej profesjonalnej działalności nowotworzonej Spółki - poinformowała wczoraj Hanna Surma, Rzecznik Prasowy Amica Wronki S.A.