Amerykańskie czołgi wróciły po zwiadzie z Bagdadu
Amerykańskie czołgi, które wjechały w sobotę do południowej dzielnicy Bagdadu, powróciły po misji zwiadowczej główną drogą dalej na południe - podała agencja Reutera.
05.04.2003 | aktual.: 05.04.2003 19:16
Grupa bojowa, złożona z 25 czołgów Abrams i 12 wozów bojowych Bradley, przyłączyła się wcześniej do amerykańskich jednostek stojących na bagdadzkim lotnisku, które zostały wzmocnione w nocy z piątku na sobotę.
Z lotniska leżącego na południowym zachodzie miasta abramsy i bradleye zrobiły wypad zwiadowczy do podmiejskiej dzielnicy Dawra, oddalonej o 12-14 km od centrum Bagdadu. Później wróciły na południe - ujawnili anonimowi przedstawiciele wojsk USA.
Według nich, czołgi dostały się w Bagdadzie pod niewielki ostrzał, ale nie doszło do poważniejszych walk.
Grupa bojowa dotarła z południa do zakola Tygrysu, naprzeciwko uniwersytetu, gdzie droga ostro skręca na zachód. (mp)