ŚwiatAmerykański "zwiad pancerny" w centrum Bagdadu

Amerykański "zwiad pancerny" w centrum Bagdadu

Ponad 70 amerykańskich czołgów i 60 pojazdów pancernych przeprowadziło w poniedziałek rano "pancerny zwiad" w centrum Bagdadu. W samym sercu miasta trwają walki, które objęły też jedną z pobliskich dzielnic mieszkalnych.

Obraz
© Amerykanie na przedmieściach Bagdadu (AFP)

"Bagdad jest nasz" - powiedział dziennikarzowi telewizji Fox amerykański oficer dowodzący zwiadem. "Saddam mówi, że do niego należą pałace - nieprawda, należą do nas, podobnie jak centrum Bagdadu - powiedział wysłannikowi telewizji Fox oficer z trzeciej dywizji piechoty zmechanizowanej. Teraz odkręcę złoty kurek w łazience Saddama Husajna i nareszcie, po miesiącu, będą mógł wziąć solidny prysznic".

Amerykańska kolumna pancerna z 2. brygady 3. dywizji piechoty zmechanizowanej przejęła kontrolę na jednym z mostów na Tygrysie i wjechała o godzinie 7.00 rano (5.00 czasu polskiego) do centrum Bagdadu. Po drodze nie napotkała poważniejszego oporu. W powietrzu nad przebiegiem operacji czuwają nieprzerwanie amerykańskie samoloty - A10 Warthog do zwalczania sił pancernych i bezzałogowe.

Kolumna zajęła Pałac Prezydencki w centrum miasta. Dziennikarze widzieli dwa czołgi, które wjechały na teren rozległego pałacowego kompleksu, częściowo zniszczonego w toku bombardowań w ostatnich dniach. Część mediów, powołując się na telewizje Fox i CNN, pisała o umieszczeniu amerykańskiej flagi w pałacu. Ostatecznie jednak informacji tej nie potwierdzono.

Saddamowska Gwardia Republikańska nie dopuściła do przejęcia przez Amerykanów kontroli nad pozostałymi mostami w Bagdadzie. Atakowano zaciekle wojska USA, usiłujące zbliżyć się do mostów. Co najmniej dwa z nich Irakijczycy uszkodzili i - jak podało dowództwo USA - niemożliwe będzie przejście sił pancernych tą drogą.

Tuż przed wjazdem czołgów na teren pałacu Saddama kolumna USA została ostrzelana przez uzbrojonych tylko w karabiny Irakijczyków z pałacowej zegarowej wieży. Wieżę zestrzelono z dział czołgowych.

Z niepotwierdzonych doniesień wynika, że w czasie ataku w rejonie przeprawy przez Tygrys zginęło dwóch amerykańskich marines, wielu zostało rannych.

Wkrótce po rozpoczęciu natarcia w bazie centralnego dowództwa koalicji w Katarze brytyjski kapitan Al Lockwood wezwał rząd Iraku do kapitulacji. Powiedział, iż Saddam "nie dysponuje już faktycznie znaczniejszymi siłami wojskowymi". W ciągu dnia natarcie na centrum irackiej stolicy będzie kontynuowane - celem będą strategiczne obiekty - zapowiedział.

Rzecznik sił amerykańskich kpt Frank Thorp kilkanaście minut później powiedział, że celem działań kolumny pancernej w centrum Bagdadu nie jest zajęcie terenu. "Główna bitwa o Bagdad jest jeszcze przed nami" - dodał, określając poniedziałkową operację mianem "pancernego zwiadu". "Musimy zachować spokój. Przed nami jest jeszcze wiele poważnych bitew" - powiedział Thorp.

W samym Bagdadzie natomiast iracki minister informacji Muhammad Said as-Sahaf zaprzeczył doniesieniom o zajęciu przez Amerykanów strategicznych punktów w Bagdadzie. Usiłujące wejść do miasta amerykańskie kolumny, zdaniem ministra, "zostały zmasakrowane", a "niewierni Amerykanie z woli Boga popełniają masowe samobójstwo u wrót miasta", gdzie cywilni mieszkańcy stanęli w obronie stolicy.

Korespondent agencji Associated Press pisze, iż w momencie wybuchu walk Irakijczycy, częściowo nadzy, w popłochu opuszczali domy, uciekając wzdłuż brzegów Tygrysu przed działaniami wojskowymi. Nad Tygrysem płonęły palmy. (mag)

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Jak długo potrwa wojna? Czy Saddam Husajn zostanie usunięty? Kto go zastąpi? Czy rozbrojenie Iraku jest warte wielu ofiar wśród żołnierzy i ludności cywilnej.
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.

Źródło artykułu:PAP
usawojnairak
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)