PolskaAmerykański profesor operuje ciężko chore dzieci

Amerykański profesor operuje ciężko chore dzieci

Ponad cztery godziny trwała wczoraj niezwykle trudna operacja, którą w Klinice Chirurgii i Urologii Dzieci i Młodzieży AMG w Szpitalu Wojewódzkim w Gdańsku przeprowadził światowej sławy chirurg dziecięcy, prof. Arnold Coran ze Stanów Zjednoczonych.

Amerykański profesor operuje ciężko chore dzieci

07.02.2006 | aktual.: 07.06.2018 15:10

Dzięki operacji prawie dwuletnia Zosia Hola, od urodzenia karmiona przez rurkę wprowadzoną bezpośrednio do żołądka, będzie mogła jeść normalnie, jak wszystkie zdrowe dzieci. Zosia przyszła na świat w Instytucie Położnictwa i Chorób Kobiecych przy ul. Klinicznej w lutym 2004 r. - Tuż po porodzie okazało się, że córeczka ma zarośnięty przełyk - wspomina jej mama Magdalena Misztak-Hola. O normalnym karmieniu dziecka nie było więc mowy.

Maleńką Zosię natychmiast przewieziono do Kliniki Chirurgii i Urologii Dzieci i Młodzieży AMG. Tu lekarze założyli jej tzw. gastrostomię, czyli rurkę przez którą pokarm płynął prosto do żołądka. - Byłam przekonana, że chirurdzy po prostu usuną przeszkodę w przełyku i Zosia będzie mogła jeść normalnie - relacjonuje pani Magda. Tymczasem badania wykazały, że przełyk dziewczynki składa się z dwóch ślepo zakończonych kawałków, oddalonych od siebie o kilka centymetrów. W trakcie leczenia lekarze próbowali wydłużyć górny odcinek, by potem połączyć go z dolną częścią przełyku. Kuracja trwała ponad osiem miesięcy.

Mimo ogromnych wysiłków lekarzy, nie przyniosła jednak rezultatu. Wydawało się, że nie ma już dla Zosi ratunku. Los dał jednak dziewczynce szansę. Czekał na nią również 8-letni Dawid ze Starogardu Gdańskiego. Chirurgom udało się co prawda zespolić mu przełyk, ale po pewnym czasie nastąpiło jego zwężenie. - W trakcie jednego z międzynarodowych kongresów spotkałem prof. Arnolda Corana ze szpitala w Ann Arbor w stanie Michigan, który jest znanym na całym świecie autorytetem w dziedzinie chirurgii noworodka i przewodu pokarmowego - opowiada dr hab. med. Piotr Czuderna, kierownik Kliniki Chirurgii i Urologii Dzieci i Młodzieży AMG w Szpitalu Wojewódzkim w Gdańsku. - Radziłem się go, co robić w takiej sytuacji.

Profesor zgodził się przyjechać do Gdańska i zoperować dwójkę naszych pacjentów. Dziś metodą zastosowaną u Zosi profesor Coran operować będzie Dawida. - Mówiąc najprościej polega ona na zastąpieniu przełyku żołądkiem wciągniętym do klatki piersiowej - tłumaczy dr Czuderna. - Chirurg wykonuje klasyczne cięcie brzucha, wydziela żołądek pozbawiając go części ukrwienia, rozciąga w długą rurę, przeciąga przez klatkę piersiową aż do szyi a następnie zespala z górną częścią przełyku. To trudny zabieg, obarczony dużym ryzykiem powikłań. Wymaga mistrzowskiej techniki operacyjnej. Prof. Coran wykonał już 110 takich zabiegów, ma więc w nich ogromne doświadczenie.

Do gdańskiej kliniki chirurgii dziecięcej trafia rocznie około 7-8 noworodków z taką wadą wrodzoną. Niektórym lekarze nie są w stanie pomóc. Szukają więc dla nich pomocy na świecie. Dr Piotr Czauderna nie ukrywa; choć profesor Coran nie zażądał hororarium za operacje, trzeba było sfinansować koszty jego podróży i pobytu w Polsce. Udało się to, dzięki wsparciu założonego przez samych lekarzy - Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom Chirurgicznie Chorym.

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)