Amerykańska misja w Iraku na 2-3 lata
Nowy dowódca sił wielonarodowych w Iraku, amerykański generał Raymond Odierno, oświadczył, że misja Stanów Zjednoczonych w Iraku może zostać
zrealizowana w ciągu dwóch do trzech lat, przy czym iracki rząd
może za rok zmienić status sił USA.
Misja polega obecnie na pokonaniu rebelii i wyszkoleniu irackich sił bezpieczeństwa. Z czasem możemy wypełnić tę misję. Czas ten ustalam na dwa do trzech lat od chwili obecnej - powiedział dziennikarzom Odierno, który w połowie grudnia objął drugie w hierarchii stanowisko dowódcze w Iraku.
Zaznaczył jednocześnie, że w grudniu iracki rząd może zmienić ONZ- owski mandat, na mocy którego Stany Zjednoczone odpowiadają za bezpieczeństwo Iraku.
Odierno przypomniał, że premier Nuri al-Maliki był w ubiegłym miesiącu bliski dokonania zmiany tego mandatu. Wtedy prawie już to zrobili i uważam, że w grudniu zmiana taka będzie nader możliwa. Oni coraz bardziej dążą do samodzielności i mogą w związku z tym postawić pewne warunki - zaznaczył generał.
Zapytany, czy oznacza to możliwość wycofania sił USA, odparł: "Nie wiem. To zależy".