Amerykańscy żołnierze giną przez niewystarczające zabezpieczenia?
W Iraku mogłoby przeżyć nawet do 80% marines, którzy ponieśli śmierć w wyniku obrażeń klatki piersiowej, gdyby żołnierze mieli lepsze kamizelki kuloochronne - napisał "New York Times", powołując się na tajny raport Pentagonu.
07.01.2006 | aktual.: 08.01.2006 09:16
Takie kamizelki - zauważa gazeta - istnieją od 2003 roku. Jednak, jak dodaje, jeszcze do niedawna Pentagon odmawiał zapewnienia ich żołnierzom w większych ilościach, pomimo dochodzących z frontu sygnałów o potrzebie dostarczenia lepszego zabezpieczenia bojowego.
Płytki ceramiczne w kamizelkach, wciąż noszonych przez większość żołnierzy amerykańskich w Iraku, zabezpieczają jedynie część klatki piersiowej i pleców - pisze AFP.
"New York Times" podkreśla, że po raz pierwszy badania lekarzy wojskowych, wykazały, że żołnierze polegli z powodu niewystarczającego wyposażenia ochronnego.
Lekarze zbadali 93 przypadki śmiertelnego zranienia żołnierzy w okresie od marca 2003 roku do czerwca 2005. Stwierdzili, że w przynajmniej 74 przypadkach zabici żołnierze zostali trafieni kulą lub odłamkiem bomby w miejsca niezabezpieczone kamizelką.
W sierpniu ub. roku amerykańskie Ministerstwo Obrony zapowiadało, że wszyscy żołnierze USA w Afganistanie i Iraku otrzymają udoskonalone, mocniejsze kamizelki kuloodporne.
