Amerykanie zmieniają naczelnego dowódcę. On zastąpi generała Milleya
Prezydent USA Joe Biden powoła nowego dowódcę połączonych szefów sztabów amerykańskiej armii. Według nieoficjalnych informacji, przekazanych przez przedstawicieli amerykańskiej administracji, na to stanowisko kandydować powinien, zgodnie ze zwyczajem przyjętym w Waszyngtonie, generał sił powietrznych.
"The Wall Street Journal" wskazuje, że następnym przewodniczącym kolegium połączonych szefów sztabów, gremium od 1942 roku będącego najwyższym organem władzy wykonawczej w amerykańskich siłach zbrojnych, będzie Charles Q. Brown Jr.
Jeśli te przecieki się potwierdzą, zastąpi on powołanego we wrześniu 2019 roku gen. Marka Milleya.
Milley, kończy wkrótce niełatwą kadencję, która rozpoczęła się w 2019 roku. Nominował go jeszcze były prezydent Donald Trump.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Amerykanie zmieniają naczelnego dowódcę. On zastąpi generała Milleya
Jak donosi "WSJ", prezydent Biden przeprowadził również rozmowy w sprawie ewentualnego objęcia tej funkcji z generałem Davidem Bergerem, dowódcą Korpusu Piechoty Morskiej. Jednak, choć nie jest to ścisłą regułą, zgodnie z praktyką na stanowisku przewodniczącego kolegium połączonych szefów sztabów dokonuje się zwyczajowej rotacji przedstawicieli różnych formacji zbrojnych.
Obecnym zastępcą Milleya jest admirał marynarki wojennej USA, zatem małe jest prawdopodobieństwo powołania teraz wojskowego z tej samej formacji na stanowisko przewodniczącego.
"WSJ" informuje, że Biały Dom nie chciał skomentować tych doniesień na temat ewentualnej nominacji Browna. Podobne przecieki ujawniał jednak już wcześniej portal Politico. Niewykluczone więc, że okaże się, że kandydatura jest poważnie rozpatrywana.
Generał Charles Q. Brown Jr. jest byłym pilotem samolotów bojowych. Pełnił służbę w jednostkach stacjonujących w rejonie Indo-Pacyfiku. To czyni z niego idealnego kandydata, zaznajomionego z problemami regionu, który może stać się kolejnym punktem zapalnym na mapie świata. Wojsko USA musi się liczyć z tym, że może stanąć przed konfliktem amerykańsko-chińskim w związku z roszczeniową postawą Pekinu wobec niezależnego Tajwanu.
Jeśli senat USA zaakceptuje kandydaturę Browna, będzie on drugim Afroamerykaninem na stanowisku głównego dowódcy amerykańskiej armii. Pierwszy był generał Colin Powell, który stał na jej czele w latach 1989 - 1993.