Amerykanie zgubili 400 ton materiałów wybuchowych
Amerykańskie wojska, które po
upadku Bagdadu weszły na teren wojskowej bazy al-Kaka, nie
zabezpieczyły znajdujących się tam około 400 ton materiałów
wybuchowych - ujawnił rzecznik oddziału USA,
uczestniczącego w tej akcji. Materiały zginęły później z bazy.
27.10.2004 | aktual.: 27.10.2004 07:31
Siłom USA, zabezpieczającym bazę, nie wydano rozkazu dokładnego przeszukania instalacji i zabezpieczenia tych materiałów - twierdzi cytowany przez Associated Press pułkownik Fred Wellman z 101. dywizji powietrznodesantowej, która jako pierwsza weszła na teren al-Kaki.
Około 400 ton materiałów wybuchowych zaginęło później bez wieści. W ostatnim czasie irackie Ministerstwo Nauki i Techniki podało, że w wyniku zaniedbań środków bezpieczeństwa, materiały wybuchowe zostały prawdopodobnie rozgrabione już po zajęciu Bagdadu przez siły koalicji.
Kandydat Demokratów do Białego Domu John Kerry wykorzystał zaginięcie materiałów wybuchowych w Iraku do ostrego ataku na prezydenta George'a Busha, którego oskarżył o niekompetencję.
Terroryści mogliby użyć tych materiałów do zabijania naszych wojsk, naszych ludzi, wysadzania w powietrze samolotów i burzenia domów. To jeden z wielkich błędów w Iraku, jeden z wielkich błędów tej administracji - mówił senator Kerry w poniedziałek w Dover w stanie New Hampshire. We wtorek natomiast wiceprezydent Dick Cheney wyraził w odpowiedzi wątpliwości, czy zaginione materiały znajdowały się nadal w bazie w Iraku gdy do al-Kaka weszły oddziały amerykańskie.
Także we wtorek Rosja również wykorzystała sprawę by domagać się w Radzie Bezpieczeństwa ONZ jak najszybszego powrotu do Iraku inspektorów ONZ poszukujących tam zakazanej broni.
Administracja USA odpowiedziała, że problem badany jest przez amerykańskich inspektorów i nie ma potrzeby sprowadzania na miejsce ekspertów ONZ.
Zaginione materiały to HMX i RDX - kluczowe komponenty plastiku jako materiału wybuchowego. Takie właśnie materiały są obecnie wykorzystywane w zamachach bombowych przez irackich rebeliantów.