PolskaAmerykanie wspomogą FSO?

Amerykanie wspomogą FSO?

Ekspert rynku samochodowego Wojciech Drzewiecki z firmy Samar powiedział, że Daewoo-FSO - aby przetrwać - potrzebuje pilnie partnera. Jego zdaniem szansą na przetrwanie dla żerańskiej fabryki mogłaby być amerykańska firmy Nucarco. W listopadzie ubiegłego roku z tą właśnie firmą podpisany został list intencyjny w sprawie Żerania.

04.03.2004 15:00

Wojciech Drzewiecki uważa, że brytyjska firma Rover, z którą od dłuższego czasu trwają rozmowy w sprawie ich inwestycji na Żeraniu, nie jest mocnym partnerem. Z ostatnich informacji, jakie dochodzą na temat tej firmy wynika, że Rover nie ma pieniędzy, aby utrzymywać dużą produkcję - powiedział ekspert.

Zdaniem eksperta propozycje kierowane przez amerykańską firmę Nucarco mogą dać Żeraniowi szansę na przedłużenie życia i czas na poszukanie właściwego partnera. Z wypowiedzi Wojciecha Drzewieckiego wynika, że ze strony amerykańskiej firmy wchodziłoby w grę sfinansowanie produkcji konkretnych modeli samochodów.

Ekspert podkreślił, że Żerań ma bardzo mało czasu, ponieważ w październiku tego roku wygasną licencje produkowanych przez niego samochodów, Lanosa i Matiza.

"Co dalej się zdarzy wciąż nie wiadomo, bo rozmowy trwają. Wierzę, że obecny zarząd będzie je tak prowadził, by jak najszybciej rozwiązać problem" - powiedział Wojciech Drzewiecki.

Jeszcze w tym miesiącu do Korei udadzą się przedstawiciele zarządu Daewoo-FSO, aby rozmawiać w sprawie przedłużenia licencji na Lanosy i Matizy - powiedziała rzeczniczka żerańskiej fabryki Krystyna Danilczyk.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)