Amerykanie szykują "drugi front"?
Stany Zjednoczone wzmacniają swoje siły w Południowej Korei. Przybył tam amerykański okręt, a niedaleko Seulu rozmieszczono 6 samolotów myśliwskich, niewykrywalnych przez radary. Amerykanie najwyraźniej chcą być gotowi w przypadku zbrojnego konfliktu z KRLD.
Do południowokoreańskiego portu Pusan zbliża się amerykański lotniskowiec; Amerykanie zapowiedzieli też wznowienie lotów rozpoznawczych nad Północną Koreą.
Dowódca amerykańskich sił na Pacyfiku, admirał Thomas Fargo i dowódca sił lądowych w Południowej Korei, generał Leon LaPorte, poinformowali amerykańskich senatorów, że mają siły wystarczające do odparcia każdego ataku ze strony Północnej Korei.
Najnowszy konflikt amerykańsko-północnokoreański zaczął się przed pięcioma miesiącami, gdy Północna Korea poinformowała o wznowieniu programu nuklearnego. Kraj ten może posiadać broń jądrową. (mp)