Amerykanie szkolili lekarzy Kim Dzong Ila?
Lekarze z najbliższego otoczenia Kim Dzong Ila - za zgodą amerykańskich władz - dokształcali się w Stanach Zjednoczonych. Ujawnił to jeden z południowokoreańskich lekarzy.
05.01.2012 | aktual.: 05.01.2012 12:24
Grupa lekarzy z Północy trafiła do USA w 2008 roku - w okresie, kiedy ówczesny przywódca komunistycznej Korei przeszedł prawdopodobnie udar mózgu. Północnokoreański ambasador przy ONZ poprosił wówczas klinikę Anderson Cancer Center w Houston, aby przyjęła na praktyki doszkalające trzech lekarzy z Północy. Szef kliniki o prośbie poinformował odpowiednie władze, a te wyraziły zgodę na szkolenie lekarzy z Korei Północnej.
Informacje te ujawnił Lee Byung-Hoon - doradca Koreańskiego Stowarzyszenia Medycznego. Pośród pierwszych trzech lekarzy byli specjaliści od cukrzycy, chorób serca i udarów.
Po trzymiesięcznym pobycie w USA na ich miejsce przyjechało jeszcze dziewięciu innych. Ich pobyt sfinansowały amerykańskie władze. Tymczasem dla przeciętnego mieszkańca Korei Północnej USA za sprawą północnokoreańskiej propagandy są największym, imperialistycznym wrogiem. Przynajmniej do takiego obrazu Ameryki przyzwyczaił swoich obywateli reżim Kim Dzong Ila.