Amerykanie: przegramy w Iraku
Mniej niż jedna trzecia Amerykanów, 28%, uważa, że Stany Zjednoczone wygrają wojnę w Iraku - wynika z sondażu Gallupa opublikowanego przez amerykański dziennik "USA Today".
06.03.2007 | aktual.: 06.03.2007 18:47
Jeszcze w grudniu tego zdania było 35% badanych. Najnowszy sondaż pokazuje więc najniższy odsetek Amerykanów, którzy uważają, że USA prawdopodobnie lub zdecydowanie wygrają wojnę w Iraku, od września roku 2005, kiedy po raz pierwszy zadano to pytanie.
Obecnie 59% Amerykanów uważa wojnę za błąd i jest to najwyższy wskaźnik od czasu jej rozpoczęcia w marcu 2003 r.
Sześciu na dziesięciu ankietowanych chce, by Kongres USA zatwierdził termin wycofania wszystkich amerykańskich żołnierzy z Iraku do końca roku 2008. Trzy czwarte badanych ocenia, że kongresmani powinni zażądać powrotu żołnierzy, jeśli władze irackie nie dotrzymują obietnicy zmniejszenia przemocy w Iraku.
Jednocześnie sześciu na dziesięciu Amerykanów nie chce, by Kongres odrzucił finansowanie dodatkowych wojsk w Iraku, a 52% negatywnie oceniłoby odebranie prezydentowi George'owi W. Bushowi pełnomocnictw do użycia sił zbrojnych w Iraku.
Prezydent Bush wystąpi do Kongresu o dodatkowe 93,4 mld dolarów na wojny w Iraku i Afganistanie w roku budżetowym 2007 oraz o jeszcze większą kwotę na rok 2008. W roku 2008 budżet ministerstwa obrony wyda na wspomniane kampanie zbrojne 141 mld dolarów.
Popularność Busha - według sondażu - plasuje się na poziomie 33%. Aż 63% Amerykanów sprzeciwia się polityce swojego prezydenta. W lutym stosunek ten wynosił 37% do 59%.
Sondaż zrealizowano 1-3 marca na próbie 1010 Amerykanów. Margines błędu wynosi 3%.