Amerykanie protestują: koniec wojny w Iraku!
Kilkaset osób z całych Stanów
Zjednoczonych zebrało się w Waszyngtonie, aby w szóstą
rocznicę rozpoczęcia amerykańskiej operacji w Iraku domagać się
zakończenia wojny w tym kraju.
Trzymając w rękach transparenty z napisami "Potrzebujemy pracy i szkół, a nie wojny" oraz "Stop wojnie!" demonstranci przeszli od pomnika prezydenta Abrahama Lincolna pod gmach Pentagonu.
W trakcie marszu domagano się od prezydenta Baracka Obamy natychmiastowego wycofania wojsk USA z Iraku. Uczestnicy wyrażali rozczarowanie polityką Obamy, który realizując porozumienia zawarte przez poprzednią administrację George'a W. Busha, całkowicie wycofa siły amerykańskie z Iraku do końca 2011 roku. Wiele osób mówiło, że poparło Obamę w czasie kampanii wyborczej, gdyż liczyli na szybsze wycofanie wojsk.
Demonstranci ułożyli na trasie przemarszu około 100 kartonowych trumien okrytych flagami krajów, których wojska uczestniczyły w operacji w Iraku.