Amerykanie poprawiają błędny raport ws. terroryzmu
Amerykański Departament Stanu jest w trakcie wprowadzania poprawek do raportu opublikowanego 29 kwietnia, w którym błędnie poinformowano o sukcesach administracji amerykańskiej w wojnie z terroryzmem.
11.06.2004 07:30
Sekretarz stanu Colin Powell zaprzeczył jakoby nieprawdziwe dane w raporcie były formą politycznej manipulacji. W kwietniowym dokumencie autorzy poinformowali, że w ubiegłym roku liczba zamachów terrorystycznych na świecie zmniejszyła się do 190, czyli było ich mniej o 45% w porównaniu z 2001 r.
Błędnie opracowany raport cytowany był przez przedstawicieli amerykańskiej administracji jako dowód na to, że Stany Zjednoczone zdecydowanie wygrywają wojnę z terroryzmem.
Tymaczesem, jak wynika z oświadczenia rzecznika prasowego Departamentu Stanu Richarda Bouchera, dane zawarte w raporcie są niekompletne i w niektórych przypadkach błędne. Boucher zapewnił przy tym, że pomyłki dotyczą jednie 2003 r.
Zdaniem niektórych polityków błędne informacje o sukcesach w walce z terroryzmem miały służyć politycznym celom prezdenta George'a Busha, starającego się o drugą kadencję w Białym Domu.
Zarzutom zdecydowanie zaprzeczył szef amerykańskiej dyplomacji Colin Powell: "Zapewniam, że był to jedynie 'uczciwy błąd', nie mający nic wspólnego z próbą politycznej manipulacji" - oświadczył sekretarz stanu.