Trwa ładowanie...
d3ct8xl
03-05-2011 19:00

Amerykanie i Brytyjczycy boją się zemsty terrorystów

Wielka Brytania musi być bardziej czujna niż dotychczas w kwestii zagrożeń bezpieczeństwa po śmierci przywódcy Al-Kaidy Osamy bin Ladena - powiedział brytyjski premier David Cameron. Także prokurator generalny USA Eric Holder ostrzegł, że amerykańskie organy ścigania nie mogą spocząć na laurach, bo śmierci bin Ladena może wywołać akty odwetu.

d3ct8xl
d3ct8xl

Oświadczył, że zostanie utrzymany obecny "poważny" stopień zagrożenia terrorystycznego.

- Chociaż bin Ladena nie ma, zagrożenie ze strony Al-Kaidy pozostaje. Jawnie istnieje niebezpieczeństwo tego, że Al-Kaida i jej filie w takich miejscach, jak Jemen czy Maghreb zechcą pokazać, że są zdolne do efektywnego działania - powiedział Cameron w parlamencie.

Zwrócił uwagę na ryzyko działań pojedynczych radykałów. - Musimy być bardziej niż kiedykolwiek czujni i musimy utrzymać tę czujność przez jakiś czas - podkreślił.

Zaznaczył, że Osama bin Laden musiał mieć "rozległą" sieć pomocy w Pakistanie w minionych latach i że Londyn zechce dociekać, jak rozległą. Niemniej, jak dodał, Wielka Brytania będzie kontynuować programy pomocy dla Pakistanu i współpracę służb wywiadowczych w walce z terroryzmem.

d3ct8xl

- Nie możemy stać się pełni samozadowolenia, walka jest daleka od zakończenia - powiedział z kolei amerykański prokurator Holder w komisji wymiaru sprawiedliwości Izby Reprezentantów podczas dorocznego przesłuchania, nawiązując do amerykańskich działań w walce z terroryzmem.

Poinformował, że w poniedziałek polecił prokuratorom i organom ścigania zachować świadomość tego, że śmierć bin Ladena może doprowadzić do aktów odwetu w samych Stanach Zjednoczonych lub poza ich granicami.

Szef Al-Kaidy został w poniedziałek zabity przez amerykańskich komandosów w Pakistanie.

d3ct8xl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ct8xl
Więcej tematów