Amerykanie chcą odwetu za Faludżę
Przedstawiciel dowództwa sił USA w
Iraku, gen. Mark Kimmit, oświadczył, że winni samosądu na 4 Amerykanach w Faludży zostaną
schwytani, a siły koalicji odpowiedzą na ten "brutalny akt
metodycznie, precyzyjnie i w sposób druzgocący".
Kimmit dodał, że odpowiedź nastąpi "w czasie i miejscu, który wybierzemy". Agencja Reutera informuje, że żołnierze amerykańskiej piechoty morskiej zajęli pozycje na przedmieściach Faludży.
Na ulicach Faludży pojawiła się ulotki, według których Amerykanie zostali zamordowani przez nieznane przedtem "ugrupowanie szejka Ahmada Jasina" w odpowiedzi na pozbawienie życia przez Izrael duchowego przywódcy Hamasu w ubiegłym miesiącu.
Członek Irackiej Rady Zarządzającej Samir Sumaidi podkreślił, że ci, którzy dokonali mordu w Faludży reprezentują znikomą mniejszość Irakijczyków. Wezwał równocześnie dowództwo wojsk USA do starannego przemyślenia sposobu reakcji na to tragiczne wydarzenie.
Reuters przypomina, że w kwietniu ubiegłego roku żołnierze USA w Faludży otworzyli ogień do tłumu zabijając co najmniej 15 osób. Później również dochodziło do tego rodzaju incydentów.