Amerykanie blisko Moskwy
Amerykański koncern General Motors oraz rosyjski AwtoWaz są bliskie zawarcia porozumienia w sprawie budowy fabryki samochodów w Rosji, w której wytwarzane mają być samochody terenowe oraz najtańsza odmiana opla astry. Zarząd AwtoWaz wstępnie zatwierdził plan budowy unowocześnionych terenowych wersji Lady Nivy oraz astry w kompleksie fabryk w Togliatti, mieście o 900 km na południowy wschód od Moskwy. Zdaniem Amerykanów ostatecznej zgody na utworzenie joint venture między obiema korporacjami można się spodziewać pod koniec tego roku. Według założeń obaj partnerzy mają mieć po 50% udziałów, ale zarządzanie pozostanie domeną GM.
Negocjacje w sprawie utworzenia joint venture trwają już od zeszłej dekady. Kiedy wydawało się, że zbliżają się do końca, w 1998 r. wybuchł w Rosji kryzys walutowy oraz dokonały się istotne zmiany polityczne. Wznowiono je kilka miesięcy temu, przyjmując założenie produkcji tanich, ale nowoczesnych samochodów, w tym skonstruowanych przez Rosjan. Kluczem do powodzenia całego przedsięwzięcia jest cena, bowiem tylko 3% sprzedawanych na tamtejszym rynku samochodów kosztuje więcej niż 10 tys. USD. Przewiduje się, że nowa Niva będzie kosztować nie więcej niż 8 tys. USD. 75 tys. tych aut rocznie będzie produkować nowa fabryka, która ma być gotowa za dwa lata. Ponadto z jej taśm montażowych będzie schodzić co roku 15 tys. opli astra. (rn)