Świat"Ameryka nie dąży do zimnej wojny"

"Ameryka nie dąży do zimnej wojny"

Amerykański minister obrony Robert Gates zapewnił, że USA nie dążą do nowej zimnej wojny. Zapewnił, że Stany Zjednoczone uważają Rosję za ważnego partnera w rozwiązywaniu międzynarodowych.

"Ameryka nie dąży do zimnej wojny"
Źródło zdjęć: © AFP

11.02.2007 09:55

Prezydent Władimir Putin ostro skrytykował w sobotę w Monachium USA za dążenie do dominacji w świecie, łamanie prawa międzynarodowego i prowokowanie nowej rundy zbrojeń.

Jedna zimna wojna wystarczy - powiedział Robert Gates w przemówieniu wygłoszonym na otwarcie drugiego dnia 43. Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium. Zapewnił również, że amerykańska tarcza antyrakietowa nie jest skierowana przeciwko Rosji.

Chcemy chronić naszych przyjaciół w Europie - wyjaśnił szef Pentagonu. Minister ocenił rozmowy w sprawie rozmieszczenia elementów systemu obrony antyrakietowej w Europie, prowadzone z Polską, Republiką Czeską, Wielką Brytanią i Danią - jako "bardzo obiecujące".

W swoim przemówieniu Robert Gates podkreślił, że Rosja jest ważnym partnerem Stanów Zjednoczonych i Zachodu. Zwrócił jednak uwagę, że Rosjanie próbują posługiwać się energią jako instrumentem nacisku na inne kraje.

Odpowiadając następnie na pytania uczestników konferencji, Gates zapewnił, że "nie będzie nowej zimniej wojny z Rosją". Mamy długofalowy interes w tym, by stosunki z Rosją były partnerskie - dodał.

Minister obrony USA zaprzeczył, że podczas swego niedawnego wystąpienia w Kongresie zaliczył Rosję do tej samej kategorii państw co Korea Północna i Iran. Wyjaśnił, że mówił jedynie o niepokojach związanych z niektórymi poczynaniami Kremla.

Gates uznał transatlantyckie partnerstwo USA i Europy za gwarancję demokracji i praworządności. Walka z terroryzmem uda się tylko wtedy, gdy Ameryka i Europa będą ze sobą współpracowały - powiedział. Wezwał kraje NATO do zwiększenia wydatków na zbrojenia.

Kraje sojuszu dzielą się na takie, które wypełniają swe obowiązki, i takie, które ich nie wypełniają - powiedział. NATO powinno zmienić się, aby móc eksportować bezpieczeństwo - dodał.

Podkreślił, że wojna z talibami w Afganistanie jest "historyczną misją" i sprawdzianem dla sojuszu. Sukces nie może wymknąć się nam z rąk - dodał. Ostrzegł, że skutki ewentualnej porażki w Iraku odczują wszyscy członkowie NATO.

Jacek Lepiarz

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)