Algieria: uratowano 13‑letnią dziewczynkę
W niedzielę wieczorem - cztery dni po trzęsieniu ziemi w Algierii, w którym zginęło ponad dwa tysiące osób - spod gruzów wydobyto żywą trzynastoletnią dziewczynkę.
26.05.2003 11:11
Jak podaje agencja France Presse, dziewczynka - sprzedająca placki przed sklepem w miejscowości Bordż Menadel (80 km na wschód od Algieru) - została zasypana w czasie środowego trzęsienia. Udało jej się przeżyć dzięki plackom, które miała sprzedać tego dnia.
Algierskie radio publiczne podaje, że także w niedzielę w miejscowości Korso odkopano żywą kobietę. Informacje o tym, iż dwu osobom udało się przeżyć pod gruzami, wywołały gniew mieszkańców rejonu, domagających się kontynuowania akcji poszukiwawczej.
W niedzielę na rumowiska w mieście Bumerdes i innych miastach wjechały buldożery i dźwigi, które usuwają gruzy i odkrywają ciała kolejnych ofiar. Ekipy ratunkowe praktycznie zakończyły prace.
Coraz poważniejsza staje się groźba wybuchu epidemii na terenach dotkniętych trzęsieniem, bowiem pod gruzami zawalonych domów znajdują się jeszcze setki ciał, natomiast w kraju panują duże upały.
27 polskich ratowników uczestniczyło w akcji w Bumerdesie, ok. 70 km od stolicy Algierii, gdzie było epicentrum trzęsienia ziemi.
Według ostatniego oficjalnego bilansu, w trzęsieniu ziemi w Algierii zginęły 2162 osoby, a 8965 zostało rannych.