Aleksiej Nawalny. Lekarz: Rosyjski opozycjonista mógł mieć gwałtowny spadek cukru
Aleksiej Nawalny, rosyjski opozycjonista, w ciężkim stanie trafił do szpitala. Jego współpracownicy podejrzewają, że prawdopodobnie został otruty toksynami. Lekarz zajmujący się Nawalanym zasugerował jednak inny powód utraty przytomności.
21.08.2020 13:50
Lekarz zajmujący się rosyjskim opozycjonistą opublikował w mediach społecznościowych nagranie. Mężczyzna, który opublikował film, podkreślił we wpisie, że lekarz zajmujący się Nawalnym jest członkiem proputinowskiej partii Jedna Rosja.
Na filmie specjalista sugeruje, że powodem utraty przytomności podczas lotu z Tomska do Moskwy u Nawalnego mogło być zaburzenie metabolizmu wywołane spadkiem poziomu cukru we krwi.
Do nagrania odniósł się na Twitterze dziennikarz Tomasz Walczak. "Słaby jestem z medycyny, ale czy pan lekarz nie chce nam przypadkiem powiedzieć, że Nawalny miał jakiś ostry atak cukrzycy?" - napisał Walczak.
Obojętnym wobec filmu nie pozostał również Tomasz Dawid Jędruchów, korespondent TVP w Moskwie. "Insulina jest doskonałym sposobem pozbawienia kogoś życia (lub przynajmniej czasowym unieruchomieniem go)" - odpisał pod wpisem Walczaka, dodając, że insulina jest naturalna i nie pozostawia niepotrzebnych śladów. "Symuluje zaburzenie metabolizmu. Czego chcieć więcej?" - zapytał.
Aleksiej Nawalny w śpiączce. Lekarz wykluczył otrucie
W piątek 21 sierpnia zastępca naczelnego lekarza szpitala Anatolij Kaliniczenko przekazał, że trucizny nie wykryto ani we krwi, ani w moczu Nawalnego.
- Do zatrucia mogło dojść na wiele sposobów. Na ten moment analizy, które wykonaliśmy, nie wykryły obecności substancji toksycznych we krwi i moczu pacjenta - poinformował media Kaliniczenko.
Lekarz dodał, że specjaliści opracowali już własną diagnozę ws. rosyjskiego opozycjonisty, jednak na razie nie chcą ujawniać jej publicznie.
Aleksiej Nawalny trafił do szpitala
"Jeden z przywódców opozycji antykremlowskiej w Rosji, Aleksiej Nawalny, został hospitalizowany w Omsku z powodu zatrucia, jest nieprzytomny i znajduje się na oddziale reanimacji" - poinformowała w czwartek 20 sierpnia rzeczniczka Nawalnego, Kira Jarmysz.
Jak napisała Jarmysz, Aleksiej w trakcie lotu z Tomska do Moskwy bardzo źle się poczuł i stracił przytomność. Zdaniem rzeczniczki, Nawalny mógł zostać otruty, ponieważ przed podróżą wypił tylko herbatę.
Źródło: Twitter
