PolskaAleksandra Jakubowska: dla SLD byłoby wygodniej, gdybym skończyła jak Barbara Blida

Aleksandra Jakubowska: dla SLD byłoby wygodniej, gdybym skończyła jak Barbara Blida

- Czasami odnoszę takie wrażenie, że gdyby moje losy potoczyły się tak jak Barbary Blidy, to byłoby to bardziej wygodne dla mojej formacji. Bo Barbara Blida jest osobą, która zginęła tragicznie, i SLD uczynił z niej pewien symbol działań IV RP, pewnej nieprawidłowości. Myślę, że z żywą Jakubowską jest większy problem niż z martwą Blidą - mówi Aleksandra Jakubowska w rozmowie z Joanną Miziołek.

Aleksandra Jakubowska: dla SLD byłoby wygodniej, gdybym skończyła jak Barbara Blida
Źródło zdjęć: © PAP | Jan Bogacz

11.05.2012 | aktual.: 11.05.2012 11:53

Pytana, czy czuje się skrzywdzona przez partię Jakubowska odpowiada ostrożnie: "Nie chcę mówić źle o partii, której byłam wiceprzewodniczącą, ale muszę uczciwie powiedzieć, iż zbyt często jej czołowym działaczom brakło odwagi, by przeciwstawić się krzywdzącym oskarżeniom i niepopartymi faktami zarzutom". Przyznała, że brak zainteresowania ze strony osób, z którymi czułą się związana jest bolesny. - Byłoby mi bardzo miło, gdyby ze strony SLD były oznaki przekonania, że wszystkie moje sprawy związane z wymiarem sprawiedliwości dobrze się skończą i, że mają raczej zabarwienie polityczne niż kryminale - mówiła.

Zdaniem Jakubowskiej, w 2013 roku może dojść do znaczących ruchów na scenie politycznej. - Jeżeli dalej będą spadały notowania rządu, to zakwestionowane zostanie przywództwo Donalda Tuska. Może dojść do sytuacji, kiedy większość wyborców powie sobie: każdy, byle nie Platforma i Tusk. W efekcie może dojść do bardzo egzotycznych koalicji - przewiduje Jakubowska. Według niej, przed ogromną szansą stoi obecnie prawica - Jeżeli jej nie wykorzysta i nie zjednoczy się, to nie wygra wyborów. Wtedy PiS mógłby myśleć o stworzeniu rządowej koalicji - oceniła.

Jakubowska skrytykowała także decyzję Bartosza Arłukowicza o przejściu na stronę Platformy. - Pośpieszył się. Gdyby został w SLD i wojna psychologiczna między nim a Napieralskim skończyłaby się jego zwycięstwem, to byłby teraz szefem partii. Nie wytrzymał napięcia. Ambicja go poniosła. Dostał najgorszą posadę w Polsce. Myślę, że spali się na tym stanowisku - oceniła Jakubowska.

Pytana o swoją polityczną przyszłość stwierdziła, że "dla takiej osoby jak ona nie tam miejsca" - Nie palę się, by do niej wracać. Polityka się deprecjonuje - powiedziała.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (115)