PolskaAleksander Smolar: śmiech i żarciki. Tak kończy się kariera Jarosława Kaczyńskiego

Aleksander Smolar: śmiech i żarciki. Tak kończy się kariera Jarosława Kaczyńskiego

- Jarosław Kaczyński się ośmiesza, a dla polityka nie ma nic gorszego niż śmiech. Tak kończy się kariera Jarosława Kaczyńskiego - powiedział Aleksander Smolar w Radiu ZET, komentując ostatnie występy PiS i lidera tej partii. - Kiedyś Jarosław Kaczyński budził obawę, a ona ma w sobie pewną powagę. Pamiętamy przecież fascynację tym wybitnym politykiem. A dziś słyszymy żarciki i śmiech - dodaje.

Aleksander Smolar: śmiech i żarciki. Tak kończy się kariera Jarosława Kaczyńskiego
Źródło zdjęć: © WP.PL | Konrad Żelazowski

17.12.2012 | aktual.: 17.12.2012 10:28

Prezes Fundacji Batorego podał trzy wydarzenia, które jego zdaniem wskazują na to, że Prawo i Sprawiedliwość straciło kontakt z rzeczywistością. Pierwszą był wywiad Jarosława Kaczyńskiego dla "Gazety Polskiej", w którym wspomina on swoje rozczarowanie faktem braku internowania w czasie stanu wojennego.

Smolar stwierdził, że wywiad na pewno był autoryzowany. - Nie przez Jarosława Kaczyńskiego, ale przez jego bliskich współpracowników. Zapewne usłyszymy wkrótce, jak któryś z nich wyleci - zapowiedział Smolar.

Pytany o słowa Jarosława Kaczyńskiego na temat Powstania Styczniowego, Smolar zauważył, że zajmowanie się historią świadczy o tym, że "opozycja albo nie widzi, że są realne problemy, które interesują społeczeństwo, albo uważa, że takich problemów nie ma". - Zaraz dojdziemy do Mieszka I i chrztu Polski. Zawsze można znaleźć ważną rocznicę i złożyć hołd Polsce chrześcijańskiej i ponadtysiącletniej - ironizował.

Trzecim argumentem Smolara była reakcja Jarosława Kaczyńskiego na artykuł Cezarego Gmyza "Trotyl na wraku tupolewa", po którym lider PiS powiedział wprost, że pasażerowie Tu-154 zostali "zabici", "zamordowani". - On zareagował natychmiast. Mimo tego, że jak donoszą ludzie z PiS, była decyzja o tonowaniu reakcji. Widać było, że nie był w stanie się powstrzymać - mówił o Jarosławie Kaczyńskim Smolar.

Prezes Fundacji Batorego stwierdził, że Jarosław Kaczyński przegrywa, ponieważ "nie jest w stanie się kontrolować", a "zemsta kręci go najbardziej". - Napędza go nienawiść. To widać w każdym jego wystąpieniu. Idzie coraz dalej i coraz bardziej radykalizuje się w słowach. Doprowadza do tego, że ludzie przestają go traktować poważnie. Dla każdego polityka i formacji politycznej to jest najgorsze - stwierdził Smolar.

"Kaczyński, Tusk, Miller i Kaczyński - są sami i we czterech grają w tę gierkę"

- Poważnym problemem naszej polityki jest kompletna pustka wokół wszystkich przywódców. Oni oczyścili przedpole żeby rządzić samotnie, wszyscy. Kaczyński, Tusk, Miller, Palikot, oni są sami i we czterech grają w tę gierkę, powodując alienację społeczeństwa, frustrację i odwracanie się od polityki. To jest bardzo niebezpieczne – powiedział Aleksander Smolar.

Stwierdził, że w przypadku Donalda Tuska nie tylko nie widać następcy, ale nawet żadnego doradcy. - Jeden Jan Krzysztof Bielecki pewnie, to jest jedyny człowiek. Wcześniej miał kilku kolegów, teraz nie ma nikogo – stwierdził.

Dodał, że premier nie prowadzi rozmowy ze społeczeństwem. – To jest niebezpieczne, bo za mobilizacją, za tymi marszami, za skrajną prawicą leżą realne problemy społeczeństwa. Na pewno jest tu problem Smoleńska i dwuznaczności całej i tej gry z Rosją o ten wrak samolotu – mówił Smolar.

Jedyne, co prezes Fundacji Batorego ocenił pozytywnie, to żarty Donalda Tuska. - Jak kiedy powiedział, że na pewno tak jak 13 grudnia, nie będzie internowany Jarosław Kaczyński. To było śmieszne i w ówczesnej atmosferze to było fajne - dodaje.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3218)