Aleksander Kwaśniewski podkreślił jednocześnie, że jakość nowego rządu jest słabsza od poprzedniego i jeszcze słabsza od jego pierwszego gabinetu Donalda Tuska. - Można ubolewać, że brakuje tam osobowości - dodał.
Zdaniem byłego prezydenta, jedynym priorytetem rządu Ewy Kopacz jest wygranie wyborów parlamentarnych.
Odnosząc się do objęcia przez Grzegorza Schetynę teki ministra spraw zagranicznych, Kwaśniewski podkreślił, że działając na arenie międzynarodowej będzie udzielał wsparcia nowemu szefowi MSZ. - To leży w interesie Polski - zaznaczył. Były prezydent podkreślił przy tym, że gdyby miał coś sugerować nowej premier, to zatrzymałby Radosława Sikorskiego na czele MSZ.