Aleksander Doba nie żyje. Podróżnika żegnają politycy i samorządowcy
W wieku 74 lat zmarł polski kajakarz i podróżnik Aleksander Doba. Podróżnika żegnają politycy i samorządowcy. Wiele tych głosów płynie z Pomorza Zachodniego, skąd pochodził Doba.
"Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 22 lutego zmarł wielki kajakarz Aleksander Doba. Zmarł śmiercią podróżnika zdobywając najwyższy szczyt Afryki - Kilimandżaro spełniając swoje marzenia. Pogrążona w żalu żona, synowie, synowe i wnuczki" - napisano w komunikacie opublikowanym we wtorek na Facebooku.
Podróżnika wpisami w mediach społecznościowych żegnają samorządowcy i politycy.
"Ze smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci Pana Aleksandra Doby, który pokonał kajakiem Atlantyk. Jego podróżnicza pasja rozpalała wyobraźnię, pozwalała wierzyć, że wszystko jest możliwe, a sukcesy były powodem naszej dumy. Sławił Polskę w każdym zakątku globu. Cześć Jego pamięci!" - napisał marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
Marszałek woj. zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz podkreślił, że Aleksander Doba związany był z nadmorskim regionem. "Odszedł nagle... nasz wielki rodak, policzanin, dzielny podróżnik zachodniopomorski - Aleksander Doba. Żegnaj Olku!" - napisał Geblewicz.
Zobacz też: Niepokojący sondaż dla PiS. Adam Bielan tłumaczy
Jednak Aleksandra Dobę żegna nie tylko Pomorze.
"'Czy pokonałem trzykrotnie ocean? Nie, ja po prostu trzykrotnie go przepłynąłem, nie dając mu pokonać siebie' - Aleksander Doba uczył, że niemożliwe nie istnieje. Wszystko wymaga tylko czasu, pracy i optymizmu. Bez wymówek, bez usprawiedliwień. Wielki człowiek, wielka strata. RIP" - takim wpisem podróżnika pożegnał lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Aleksander Doba nie żyje. Podróżnika żegnają politycy i samorządowcy
"Zmarł wielki polski podróżnik - Aleksander Doba. Człowiek, dla którego przepłynięcie Oceanu Atlantyckiego kajakiem było tylko przecinkiem w wybitnym życiorysie. Wielka strata dla polskiego podróżnictwa" - napisał śląski europoseł Lewicy Łukasz Kohut.
"Mam nadzieję, że gdziekolwiek teraz jesteś, nie zabraknie Ci krajobrazów, szczytów i akwenów do odkrywania. Odpocznij też - choć chwilę" - takimi słowami pożegnała podróżnika Janina Ochojska.