Albańczycy wycinali Serbom narządy by je sprzedać?
Kosowski rząd zadeklarował 13 czerwaca gotowość do współpracy z misją prawno-policyjną Eulex w śledztwie ws. handlu organami ludzkimi, które miały być pobierane od schwytanych w Kosowie Serbów i przemycane do Albanii przez albańskich partyzantów.
13.06.2011 | aktual.: 13.06.2011 22:39
- Rząd Kosowa jest gotów od początku współpracować i współpracuje z międzynarodowym wymiarem sprawiedliwości. Im wcześniej prawda wyjdzie na jaw, tym lepiej będzie dla Kosowa i dla jego obywateli - powiedział wicepremier Hajredin Kuci.
Eulex poinformował 10 czerca, że tworzy grupę roboczą, aby kontynuować śledztwo w sprawie handlu organami ludzkimi.
O procederze, do którego doszło w latach 1999-2000, napisał w raporcie senator Dick Marty po wszczęciu śledztwa przez Radę Europy. Zarzucił on premierowi Kosowa Hashimowi Thaciemu kierowanie w czasie wojny w Kosowie (1998-1999) i zaraz po niej organizacją przestępczą wywodzącą się z Wyzwoleńczej Armii Kosowa (UCK), tzw. grupą z Drenicy, która zabijała przeciwników oraz handlowała narkotykami i organami pobieranymi od zamordowanych Serbów.
Thaci oficjalnie zaprzeczył jakimkolwiek związkom z przemytem ludzkich organów.