Alarmujące informacje z Łotwy. Rosja chce zająć cztery obwody Ukrainy
Generał Kaspars Pudans, dowódca łotewskiej Gwardii Narodowej, podczas swojego wystąpienia w telewizji TV3, wyraził przekonanie, że Rosja, wznowiwszy ataki na okolice Charkowa, może dążyć do pełnego opanowania czterech obwodów na południowym wschodzie Ukrainy. To właśnie te terytoria mogą stanowić główny cel strategiczny Rosji w obecnej sytuacji.
Władimir Putin, dyktator Rosji, 30 września 2022 roku, ogłosił aneksję tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej, a także obwodów chersońskiego i zaporoskiego do Federacji Rosyjskiej. Mimo to, do chwili obecnej, te obszary nie zostały w pełni opanowane przez siły rosyjskie.
Pudans zwrócił uwagę, że pełne opanowanie tych terytoriów może być głównym celem strategicznym Rosji. Wznowienie ataków na okolice Charkowa, według niego, może mieć na celu odciągnięcie sił ukraińskich od wschodniego i południowego frontu.
Generał Pudans podkreślił, że Charków, mimo intensywnych ataków, nadal pozostaje dla Rosjan nieosiągalny, biorąc pod uwagę obecny poziom koncentracji sił ukraińskich. Jego zdaniem, Rosja zdaje sobie sprawę z tego faktu i nie dąży do bezpośredniego opanowania miasta, ale raczej do zmuszenia armii ukraińskiej do przegrupowania sił w sposób korzystniejszy dla Rosji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skala zniszczeń poraża. Tak wygląda hala przy Marywilskiej
Cel Rosji. Łotwa alarmuje
Pudans zauważył również, że Rosja wykorzystuje obecne braki w uzbrojeniu Ukrainy do rozciągnięcia linii frontu. Jak zaznaczył, w ataku na północny wschód Ukrainy, Rosja korzysta z artylerii z własnego terytorium, co stanowi dla sił ukraińskich trudny cel, między innymi dlatego, że niektóre państwa zachodnie nadal nie zgadzają się na wykorzystywanie ich amunicji do atakowania celów na terytorium Rosji.
Dowódca łotewski wyraził nadzieję, że Ukraina zdoła zmobilizować więcej żołnierzy i skuteczniej przygotować swoje pozycje obronne w okolicach Charkowa.
Pudans zwrócił również uwagę na fakt, że mianowanie ekonomisty Andrieja Biełousowa na stanowisko ministra obrony Rosji, może świadczyć o tym, że Moskwa przygotowuje się na długotrwały konflikt i planuje podporządkować swoją gospodarkę potrzebom wojennym.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski