Alarmowała ws. Wuhan. Teraz walczy o życie
Dramatyczna sytuacja dziennikarki obywatelskiej Zhang Zhan. Kobieta została skazana w grudniu ub.r. na cztery lata więzienia za opisywanie sytuacji w Wuhanie. Teraz jej rodzina alarmuje, że walczy o życie.
"Zhang ma 177 cm wzrostu, obecnie waży mniej niż 40 kg. Może nie przetrwać nadchodzącej mroźnej zimy. (...) Mam nadzieję, że świat ją zapamięta" - napisał na Twitterze brat dziennikarki Zhang Ju.
Kobieta na samym początku pandemii informował o sytuacji w Wuhan. Została za to skazana na cztery lata więzienia.
W więzieniu Zhang Zhan w lipcu 2020 r. rozpoczęła głodówkę w proteście przeciwko swojemu uwięzieniu. Była karmiona siłą, ale też w ramach kary zakuto ją na trzy miesiące w kajdany.
Jak relacjonuje brat kobiety, pod koniec lipca 2021 roku dziennikarka została przyjęta do szpitala z powodu skrajnego niedożywienia, wróciła jednak do więzienia, w którym kontynuowała częściową głodówkę mimo poważnego zagrożenia dla własnego zdrowia.
Stan zdrowia Zhang Zhan bardzo się pogorszył. "Więziona kobieta może umrzeć, jeżeli nie zostanie natychmiast zwolniona i poddana leczeniu" - informuje Amnesty International.
Zhang Zhan w Wuhan
Zhang to była prawniczka z Szanghaju. Do Wuhan trafiła w lutym 2020 r., by relacjonować w mediach społecznościowych sytuację. Sprawy komentowała także na Twitterze i YouTube, które są w Chinach zablokowane.
Kwestionowała prawdziwość oficjalnych informacji na temat skali epidemii COVID-19.
Szanghajska policja zatrzymała Zhang w połowie maja pod zarzutem "wszczynania kłótni i wywoływania kłopotów".